Mariusz Olczak: mamy prawo wprowadzić AK do historii Europy

2020-02-14, 22:29

Mariusz Olczak: mamy prawo wprowadzić AK do historii Europy
Uroczystości przy pomniku Armii Krajowej w Warszawie 14 lutego 2020 roku. Foto: PAP/Tomasz Gzell

- Armia Krajowa to był bardzo skomplikowany, bardzo dobrze obmyślany mechanizm - mówił w Polskim Radiu 24 Mariusz Olczak, historyk, zastępca dyrektora Archiwum Akt Nowych. - Mamy prawo wprowadzić do historii Europy ten fragment naszej historii w postaci najlepiej zorganizowanego aparatu podziemnej armii - dodawał.

Posłuchaj

Mariusz Olczak z Archiwum Akt Nowych o historii i zasługach Armii Krajowej ("Nos Kleopatry"/ PR24)
+
Dodaj do playlisty

W rozkazie z 14 lutego 1942 roku, Naczelny Wódz, gen. Władysław Sikorski rozkazywał w depeszy wysłanej do kraju: "Znoszę dla użytku zewnętrznego nazwę ZWZ, wszyscy żołnierze w czynnej służbie wojskowej w kraju stanowią Armię Krajową, podległą panu generałowi, jako jej dowódcy. Stanowisko pana generała nosi nazwę Dowódcy Armii Krajowej". Pierwszym dowódcą AK został wówczas generał Stefan Rowecki "Grot".

Powiązany Artykuł

grot-rowecki_PAP_663.jpg
Gen. Grot-Rowecki - architekt Polskiego Państwa Podziemnego

Zasługi Grota-Roweckiego

Gość Polskiego Radia podkreślił, że wprowadzenie nazwy "Armia Krajowa" nie było tylko kosmetycznym zmienieniem rzeczowników i przymiotników, bowiem "niosło za sobą pewne przesłanie". - Jednym z celów Stefana Roweckiego, oficera wielkich zasług i wielkich zdolności, było scalanie wysiłku zbrojnego w kraju. Zmiana nazwy ze "Związek Walki Zbrojnej" na "Armia Krajowa" miał pokazać, że jest jedna armia na terenie okupowanym, że pod przewodnictwem komendanta AK mają się zebrać wszystkie inne organizacje zbrojne - co też się działo - argumentował.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Premier: Armia Krajowa jest dla nas wzorem międzyludzkiej solidarności

- Jedną z wielkich zasług Stefana Grota-Roweckiego jest to, że scalił tak wiele różnych, często kłócących się ze sobą organizacji i ich dowódców. Pamiętajmy, że Armia Krajowa, czy wcześniej Związek Walki Zbrojnej, to była jedna z wielu struktur działających na terenie Generalnego Gubernatorstwa i na terenach okupowanych Kresów. Czasami to były stosunkowo duże organizacje, jak Konfederacja Narodu, Tajna Armia Polska, czy organizacja Polska Niepodległa - bardzo silna, kadrowa struktura, która jeszcze w 1944 roku zachowywała pewną autonomię mimo scalenia. Ta zmiana nazwy z ZWZ na AK miała wymiar ukierunkowujący wysiłek zbrojny w kraju, także pod nazewnictwem, ale także miała związek ze zmianą organizacyjną polskich sił zbrojnych - mówił gość Polskiego Radia 24.

Powiązany Artykuł

1200_AK_Warszawa_PAP.jpg
"Chyląc głowę, oddaję cześć bohaterom". Elżbieta Witek w rocznicę powstania AK

Doświadczenia powstań narodowych

Mariusz Olczak przypomniał, że w Armii Krajowej były struktury, które szkoliły, odpowiadały za łączność, drukowały, uczyły w tajnym nauczaniu. - To był bardzo skomplikowany, bardzo dobrze obmyślany mechanizm, ale to, że on tak działał, to też wynikało z naszych doświadczeń z okresu powstań narodowych - zaznaczył.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Armia Krajowa – walka nie tylko zbrojna

Wyjaśnił, że AK-owcy w części dowódczej wywodzili się z POW, którego żołnierze "mieli tradycje odwoływali się do powstań narodowych". - Podobnie było w latach 80. Związki oficerów AK z działaczami Solidarności, czy Solidarności Walczącej, widzimy i obserwujemy. Spotkania Wincentego Kwiecińskiego, Józefa Rybickiego i wielu innych z działaczami "S" to było dokładnie to samo, z czym mamy do czynienia w 1939 i 1940 roku w Armii Krajowej: odwoływanie się do naszych doświadczeń walki podziemnej z silniejszym okupantem. Stąd tak dobrze to funkcjonowało i stąd mamy prawo wprowadzić do historii Europy ten fragment naszej historii w postaci najlepiej zorganizowanego aparatu podziemnej armii - ocenił Mariusz Olczak.

Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że prowadzoną obecnie politykę historyczną obserwuje "z radością". - Przecież nie tak dawno nasze MSZ rozsyłało broszurę, która wyciągała negatywne strony polskiej historii. Nawet w warunkach wolnej Polski niektórzy potrafią tę naszą historię obrzydzać, ale na szczęście powoli to odrabiamy. Jest naprawdę dużo do zrobienia - ocenił.

Więcej o polskiej polityce historycznej i znaczeniu Armii Krajowej - w nagraniu. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy.

***

Audycja: "Nos Kleopatry"

Prowadzący: Agnieszka Kamińska

Gość: Mariusz Olczak, zastępca dyrektora Archiwum Akt Nowych

Data emisji: 14.02.2020

Godzina emisji: 22.06

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej