Grzegorz Furgo: biję się o służbę zdrowia
- Bardzo dużo czasu poświęciłem służbie zdrowia. Naprawdę, jeżeli nie wykonamy za chwilę bardzo poważnych ruchów systemowych, to będziemy mieli gigantyczny problem - mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Furgo z Platformy Obywatelskiej.
2019-09-09, 17:05
Posłuchaj
Jego zdaniem wystarczy posłuchać ludzi, którzy przebywają w szpitalach. - Wiem co trzeba zrobić. Mam tę wiedzę od lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i laborantów. Mamy gigantyczny bałagan w szpitalach, bo lekarze pierwszego wypisują skierowania i pacjenci od razu trafiają na Szpitalne Oddziały Ratunkowe. Są szpitale, gdzie nie ma SOR-ów, tylko izby przyjęć. Państwo doszło do wniosku, że niepotrzebne są wieczorne ambulatoria medyczne. W większości przypadków na SOR trafiają ludzie, którzy nie wymagają tam pobytu. Powinni być obsłużeni przez ambulatorium. Nie do pomyślenia jest, by ludzie jeździli po zwykłą pomoc medyczną na SOR i czekali tam po osiem godzin - powiedział Grzegorz Furgo.
Podkreślił, że zanika też zawód ratownika medycznego. - Rozmawiałem z ratownikami, którzy rezygnowali z urlopów, bo nikt nie mógłby obsłużyć szpitala. Brakuje lekarzy, nie ma pielęgniarek - wyliczał.
Gość Polskiego Radia 24 zauważył, że dla młodych ludzie, którzy kończą studia powinien być stworzony system, który zachęcałby ich do pozostania w szpitalach. - To nie jest nawet problem pieniędzy. Problem w tym, że oni pracują po 300 godzin. Wynika to ze złego systemu, tych ludzi jest mało - podsumował Grzegorz Furgo.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Rozmawiał Adrian Klarenbach.
Data emisji: 9.09
Godzina emisji: 16.15
PR24
REKLAMA
REKLAMA