Urszula Augustyn (PO): zaskoczyła nas decyzja o przerwaniu obrad Sejmu
- Jestem cztery kadencje w parlamencie, ale nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek po wyborach spotykali się w starym składzie - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 Urszula Augustyn, posłanka Platformy Obywatelskiej.
2019-09-11, 17:00
We wtorek wieczorem na posiedzeniu prezydium Sejmu zapadła decyzja, że rozpoczęte w środę rano ostatnie posiedzenie Sejmu, zostanie przerwane tego dnia i kontynuowane po wyborach parlamentarnych, w dniach 15-16 października. Wniosek o przerwę zgłosił klub PiS. Pierwotnie ostatnie w tej kadencji posiedzenie Sejmu miało zakończyć się w ten piątek.
Urszula Augustyn przyznała, że jej ugrupowanie przyjęło tę decyzję "z zaskoczeniem". - To zaskoczenie jest tym większe, że zawsze w takich sytuacjach każdy się zastanawia gdzie jest to drugie dno - zaznaczyła polityk.
Powiązany Artykuł
Elżbieta Witek o przerwaniu posiedzenia Sejmu: wszystko jest zgodne z prawem
"Bez precedensu"
W opinii Urszuli Augustyn postanowienie o przerwaniu posiedzenia jest "niewytłumaczalne". Jak powiedziała, marszałek Elżbieta Witek "tę decyzję zaaprobowała", jednak jej zdaniem podjął ją prezes PiS Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
- Jest to wydarzenie bez precedensu. Jestem cztery kadencje w parlamencie, ale nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek po wyborach spotykali się w starym składzie - powiedziała Urszula Augystyn. - Koleżanki i koledzy, którzy są w parlamencie dłużej, też mówią, że takiej sytacji nie było - dodała.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Rozmawiał Adrian Klarenbach
Polskie Radio 24/msze
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 11.09.2019
Godzina emisji: 16.15
REKLAMA
REKLAMA