"212 mld zł to kwota olbrzymia". Grzegorz Napieralski o "tarczy antykryzysowej"
- Dziś bez względu na opcję polityczną, każdy Polak oczekuje współpracy opozycji i rządu. Chodzi o ratowanie naszej gospodarki, naszych portfeli oraz poczucia naszej godności i naszego bezpieczeństwa - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Napieralski.
2020-03-18, 17:45
Posłuchaj
Według gościa PR24, 212 mld złotych, które zaproponował szef rządu Mateusz Morawiecki, to "kwota olbrzymia".
"Każdy Polak oczekuje współpracy opozycji i rządu"
- Nikt nie jest jednak w stanie ocenić, czy jest to jednak kwota wystarczająca. Nie znamy dziś problemów małych i dużych firm. Samo odroczenie składek ZUS i rat kredytów nie pomoże przedsiębiorcom - stwierdził Grzegorz Napieralski. Poseł PO-KO podkreślał, że ciągle zbyt wiele jest niewiadomych, żeby w sposób wiążący oceniać zadeklarowaną przez rząd pomoc. - Trudno dziś oceniać skutki walki z koronawirusem. Nie wiemy, czy pandemia dalej się będzie rozwijała? Nie wiemy, ile wyniosą wydatki na służbę zdrowia. Ten pakiet pomocy dla gospodarki powinien być na tyle elastyczny, żeby można go modyfikować, dokładać różne elementy tak, żeby ludziom pomagać - dodał.
Czytaj także:
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Cieszę się, że działania są podjęte". Prof. Modzelewski o rządowej pomocy dla przedsiębiorców
Grzegorz Napieralski zapewniał ponadto o tym, że w obliczu pandemii i wielkiej próby, przed którą staje nie tylko polska gospodarka,"jest płaszczyzna porozumienia rządu z opozycją". - Dziś bez względu na opcję polityczną, każdy Polak oczekuje współpracy opozycji i rządu. Chodzi o ratowanie naszej gospodarki, naszych portfeli oraz poczucia naszej godności i naszego bezpieczeństwa - przekonywał parlamentarzysta w PR24.
"Są przesłanki, żeby wybory prezydencki przesunąć"
Grzegorz Napieralskim mówił także w PR24 o trwającej kampanii prezydenckiej. Przywołał sytuację z roku 2010, gdy sam ubiegał się o najwyższy urząd w państwie. - Byłem kandydatem na prezydenta w 2010 roku. Była powódź. Była katastrofa smoleńska. Była trauma, ale dzisiaj sytuacja jest o tyle gorsza, że kandydaci, którzy nie są kandydatami partyjnymi, mają słabą możliwość zbierania podpisów - stwierdził poseł PO-KO. - Zgłosiło się wielu kandydatów, którzy zarejestrowali komitety wyborcze. Czy chcemy toczyć potem spory po wyborach prezydenckich o tym, że koronawirus im przeszkodził(...)? Za chwilę musimy przygotować komisje wyborcze, musimy je przeszkolić. To tysiące ludzi. Tysiące spotkań. To buduje zagrożenie. Jest ileś rzeczy, które uważam, że są przesłanką do tego, żeby wybory prezydencki przesunąć - podsumował Grzegorz Napieralski. - Uważam, że to potrzebne dla bezpieczeństwa i czystości sprawy oraz dla późniejszej spokojnej prezydentury - dodał.
[CZYTAJ TAKŻE]: >>>> Politolog: wybory można przesunąć tylko przez wprowadzenie stanu nadzwyczajnego
W audycji także o znaczeniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych, niezbędnych dziś m.in. w nauczaniu przez internet.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Grzegorz Napieralski
Data emisji: 18.03.2020
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA