Piotr Kaleta: UE w tym kształcie nie jest w stanie przetrwać, musi się zmienić

- Jeśli UE chce z nami rozmawiać, to nie może się to odbywać na zasadzie dyktatu. Do tej pory tak było. Jakakolwiek próba reorganizacji systemu spotykała się z przedziwnym oporem, bez argumentów merytorycznych. Nie chcemy dyktatury, chcemy pokazywać, że to UE jest do zmian - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości.

2022-08-10, 17:24

Piotr Kaleta: UE w tym kształcie nie jest w stanie przetrwać, musi się zmienić
Piotr Kaleta. Foto: PR24/AK

Komisja Europejska potrąciła z funduszy dla Polski kwotę 63 mln euro. To trzecia i czwarta część kary, naliczonej od listopada ubiegłego roku za brak pełnego dostosowania się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie nieistniejącej już Izby Dyscyplinarnej. Kary wynoszą już 279 mln euro, czyli ponad 1 mld 300 mln zł. 

Gość Polskiego Radia zauważył, że pewnie na tym się nie skończy. - Urzędasy będą nakładać na nas jakiekolwiek kary z jakiegokolwiek powodu, cokolwiek przyjdzie im do głów. Cieszę się, że mój szef Jarosław Kaczyński, który jest człowiekiem cierpliwym, doszedł do wniosku, że nie należy więcej się cofać. Ci ludzie robią sobie z Polski jaja, a żaden poważny polityk, który kocha swój kraj, nie może sobie na to pozwolić, że będą sobie nami gęby wycierać. Tak się w tej chwili dzieje. Pieniądze na KPO nam się należą. Podejmiemy rękawicę, jeśli rozmowa ma się odbywać na takich zasadach, choć jesteśmy poważnym krajem. Niestety czasami tak trzeba - powiedział Piotr Kaleta. 

Opozycja mówi o polexicie i zdradzie stanu w związku z zamieszaniem ws. KPO. - Ta narracja istnieje, od kiedy PiS objęło władzę w Polsce, że kończy się demokracja i rządy prawa. Tymczasem nic takiego się nie dzieje. Pouczają nas politycy, których korzenie wywodzą się z systemu komunistycznego. Europoseł Leszek Miller, który był sekretarzem KC, haniebnie wyrażał się o Polsce jako o bękarcie. Nie życzę sobie, aby tacy ludzie udzielali nam wskazówek.  Prawda jest taka, że do tanga trzeba dwojga. Jeśli UE chce z nami rozmawiać, to nie może to się odbywać na zasadzie dyktatu. Do tej pory tak było. Jakakolwiek próba reorganizacji systemu spotykała się z przedziwnym oporem, bez argumentów merytorycznych. Nie chcemy dyktatury. Chcemy pokazywać, że to UE jest do zmian. Jakimi wartościami kieruje się dziś UE? Przecież nie solidarność, co widać na przykładzie rozbieżności ws. sankcji nakładanych na Rosję. Trzeba to zmienić, bo UE w tym kształcie nie jest w stanie przetrwać, UE musi się zmienić. Chcemy pokazać obszary, które wymagają zmian - tłumaczył poseł PiS.

REKLAMA

Posłuchaj

Piotr Kaleta gościem Krzysztofa Świątka (Rozmowa PR24) 11:51
+
Dodaj do playlisty

Mimo zgody na zrealizowanie tzw. kamieni milowych Polska wciąż nie otrzymała środków z Krajowego Planu Odbudowy. Komisja Europejska cały czas blokuje wypłatę, tłumacząc, że zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości nie są wystarczające. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że w relacjach z Unią Europejską państwo polskie wykazało maksimum dobrej woli i poszło na duże kompromisy. - Ale ustępstwa nic nie dały. Dalej cofać się nie możemy i nie mamy gdzie - mówił Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Jak dodał, Unia nie wykonuje swoich obowiązków wobec Polski, nie przestrzega żadnych reguł. Zapowiedział też powrót do reformy wymiaru sprawiedliwości. - Musimy podjąć ten wysiłek, bo każdy chyba widzi, że celem tych interwencji [Komisji Europejskiej] nie była ochrona praworządności europejskiej, ale rozmontowanie praworządności w Polsce - stwierdził. wywiadzie dla radiowej Jedynki szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski podkreślił, że w kontekście relacji z KE Polska rozważa wszystkie możliwości: zarówno prawne, jak i traktatowe, w tym także możliwość weta. 

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

* * *

Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzi: Krzysztof Świątek
Gość: Piotr Kaleta (PiS)
Data emisji: 10.08.2022
Godzina emisji: 16.35

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej