Kucharska-Dziedzic: TK może chcieć uchronić Kaczyńskiego przed blamażem

- Jeśli jutro pojawi się zabezpieczenie Trybunału Konstytucyjnego, będzie to pokazywało pewien rodzaj strachu po stronie Prawa i Sprawiedliwości. Trybunał Konstytucyjny podejmuje decyzje, jakich podejmować nie powinien, nie jest sądem - mówiła w Polskim Radiu 24 Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), członek komisji ds. wyborów kopertowych.

Jarosław Kaczyński ma być ostatnim świadkiem, który stanie przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych. Wcześniej ma zostać dokończone przesłuchania premiera Morawieckiego.

Jeszcze przed przesłuchaniem byłego premiera pojawiły się spekulacje, że Trybunał Konstytucyjny wyda zabezpieczenie analogicznie do tego w sprawie komisji śledczej do spraw Pegasusa. 

Anita Kucharska-Dziedzic komentowała te doniesienia, zaznaczyła, że Trybunał nie powinien wydawać tego rodzaju zabezpieczeń. - Wiadomo, że tutaj będzie chciał przed ewentualnym blamażem czy przesłuchaniem uratować Jarosława Kaczyńskiego - stwierdziła.

- Jarosław Kaczyński w miarę sobie radził przed ostatnią komisją, to jednak nie złożył przyrzeczenia, tak jak powinien, w kilku kwestiach powiedział trochę za dużo niż mógłby powiedzieć, dbając o swoje bezpieczeństwo prawne. Być może państwo nie chcą, by staną przed komisją drugi raz, to okaże się jutro. Jeśli jutro okaże się, że jest zabezpieczenie, to Jarosław Kaczyński, podobnie jak Mikołaj Pawlak będzie miał jakiś pretekst do tego, by odmówić przyrzeczenia - mówiła posłanka.

Grupa posłów PiS w marcu złożyła wniosek do TK zbadanie zgodności z konstytucją uchwały o powołaniu sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. W maju Trybunał wydał zabezpieczenie, w którym nakazał komisji powstrzymanie się od jakichkolwiek prac do czasu rozpatrzenia wniosku.

Posłuchaj

Anita Kucharska-Dziedzic o pracach komisji ds. wyborów korespondencyjnych (Rozmowa Polskiego Radia 24) 13:12

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.

• TK wypowie się ws. komisji śledczej ds. Pegasusa. Poseł PSL: zasiadają w nim byli politycy PiS

Więcej w nagraniu.

* * *