Długi proces rozwodowy ochroną rodziny? Poseł PiS: tak, bo nie można zerwać z dnia na dzień

Poseł PiS Kazimierz Smoliński uważa, że niektóre założenia ustawy o osobie najbliższej są zagrożeniem dla tradycyjnego modelu małżeństwa. Przyznał też, że nie można zakazać rozwodów. - Trzeba pewne dowody przeprowadzić jak strony się nie zgadzają, jest kwestia ustalenia winy często itd. I właśnie to jest ochrona, bo nie można tak tego zerwać z dnia na dzień. A ten związek, który teraz ma być? No to wygląda na to, że tak jak zawrę, tak samo mogę powiedzieć "dziękuję bardzo" - argumentował.

2025-10-22, 18:00

Długi proces rozwodowy ochroną rodziny? Poseł PiS: tak, bo nie można zerwać z dnia na dzień
Poseł PiS Kazimierz Smoliński. Foto: Jacek Slomion/REPORTER

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Prezydent jest gotowy rozmawiać o projekcie ustawy o osobie najbliższej
  • Zapowiedział, że nie podpisze żadnej ustawy, która podważa status małżeństwa
  • Na Zachodzie zaczynało się od tego samego - status osoby najbliższej, związek partnerski, związek partnerski osób homoseksualnych, kwestia adopcji przez związki partnerskie itd. - powiedział poseł PiS Kazimierz Smoliński

OGLĄDAJ. Poseł PiS Kazimierz Smoliński gościem Pawła Pawłowskiego

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział, że nie podpisze żadnej ustawy, która podważa status małżeństwa. Poinformował jednak, że jest gotowy do rozmów na temat projektu uzgodnionego w ramach koalicji rządowej. W piątek politycy Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawili projekt ustawy o osobie najbliższej. Zapewniali, że to rozwiązania bez podtekstu ideologicznego. 

Poseł PiS Kazimierz Smoliński został zapytany o to, czy projekt ustawy faktycznie jest zagrożeniem dla tradycyjnego modelu małżeństwa. - Niewątpliwie art. 48 konstytucji jednoznacznie daje definicję małżeństwa, jako związek kobiety i mężczyzny. To jest definicja. Rodzicielstwo, macierzyństwo, rodzina, jeżeli one mają być chronione, to nic innego nie może zbliżać się do tego, więc tutaj oczywiście będą szczegóły ważne - odpowiedział.

Polityk uważa, że "jeżeli chodzi o status osoby najbliższej, to powinny być oświadczenia stron tak, jak zwykłe akty notarialne". - Jak ktoś sprzedaje coś czy kupuje, czy udziela komuś pełnomocnictwa, czy zobowiązuje się ktoś do jakiegoś działania", no to tak samo powinno być tutaj. Jeżeli ma być z tego robiona jakaś uroczystość to niestety, ale obawiam się, że to będzie już wchodziło w kwestię tzw. związków partnerskich. A to absolutnie w dzisiejszym kształcie konstytucji jest niedozwolone - stwierdził.

Smoliński przyznał, że "oczywiście, niektóre rzeczy można uregulować". - Prawo do dziedziczenia myślę, że to jest do załatwienia, wspólne zameldowanie, prawo do lokalu po osobie bliskiej, bo to w prawie administracyjnym bez problemu można zrobić. Ale jeżeli już mówimy o wspólnym rozliczeniu podatkowym, to obawiam się, że to może być uznane, i ja bym też to uznawał, że jest to wkroczenie w sferę małżeństwa i tworzenie quasi związku partnerskiego - ocenił.

Posłuchaj

Poseł PiS Kazimierz Smoliński gościem Pawła Pawłowskiego (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:57
+
Dodaj do playlisty

"Ścieżka, którą przeszły kraje Europy Zachodniej"

Poseł PiS argumentował, że przypomina to "dokładną ścieżkę, którą przeszły kraje Europy Zachodniej". - Zaczynało się od tego samego - status osoby najbliższej, związek partnerski, związek partnerski osób homoseksualnych, kwestia adopcji przez związki partnerskie itd. To Zachód przeszedł, tylko ja nie chcę tej samej ścieżki przejść - podkreślił.

Tłumaczył, że "jeżeli ktoś nie chce sakramentalnego związku zawierać, to idzie do urzędu stanu cywilnego i zawiera związek małżeński zgodnie z konstytucją, który też podlega rozwiązaniu na ogólnych zasadach". 

Prowadzący audycję zapytał posła Smolińskiego o to, czy w ramach ochrony tradycyjnej rodziny należałoby może zakazać rozwodów? - Akurat tego nie możemy zrobić. Nie można sobie powiedzieć "ja rozwiązuję, zostawiam cię i koniec związku" - powiedział. Dodał, że wymagane jest tu postępowanie sądowe. - Trzeba pewne dowody przeprowadzić jak strony się nie zgadzają, jest kwestia ustalenia winy często itd. I właśnie to jest ochrona, bo nie można tak tego zerwać z dnia na dzień. A ten związek, który teraz ma być? No to wygląda na to, że tak jak zawrę, tak samo mogę powiedzieć "dziękuję bardzo", zrywam ten związek bez żadnego postępowania, bez niczego - tłumaczył.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Opracowanie: 
Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej