Polska musi pilnować spraw budżetu UE. Apel ekspertów
O deklaracji złożonej w Warszawie przez komisarza Guenthera Oettingera dyskutowali w audycji Rządy pieniądza w Polskim Radiu 24 Adam Ruciński (BTFG), Mariusz Adamiak (PKO BP) i Tomasz Kaczor (prevision.pl).
2018-03-27, 11:24
Posłuchaj
- Chcemy mieć budżet 27 krajów, w którym będą zawarte interesy wszystkich państw UE; musimy się integrować, nie chcemy Europy różnych prędkości - powiedział Komisarz Unii Europejskiej do spraw budżetu i zasobów ludzkich Guenther Oettinger na wspólnym posiedzeniu sejmowej komisji do spraw UE oraz finansów publicznych.
Według gościa Polskiego Radia 24 "to bardzo ważne zapewnienie". - To zapewnienie, które my Polacy chcieliśmy usłyszeć – wskazał Adam Ruciński. Przypomniał, że istnieją obawy, że w przyszłym budżecie UE Polska będzie w grupie państw tak zwanej drugiej prędkości. - To zapewnienie bardzo ważne ale trzeba pamiętać, że biznes to biznes i każdy z krajów będzie chciał naciągnąć kołdrę na siebie – zauważył Tomasz Kaczor. Wyjaśnił, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE będzie mniej pieniędzy w budżecie i sta mamy do czynienia z budowaniem pewnej dyplomacji czego wyrazem jest wizyta i słowa komisarza Oettingera w Warszawie. – Musimy być czujni – podkreślił.
Jeśli chodzi o deklaracje, to są one "bardzo cenne i dobre dla nas Polaków" – zgodził się Mariusz Adamiak. Wskazał zarazem, że istotne będzie jak zostanie skonstruowany budżet unii europejskiej. Polska jest beneficjentem środków z dwóch spośród trzech działów tego budżetu. Chodzi o środki z działu wspólnej polityki rolnej i działu polityki spójności. Istnieją obawy, że środki z tych działów mogą być przeznaczone na walkę z problemami imigracyjnymi o co apelują państwa Południowej Europy. Tomasz Kaczor zwrócił uwagę, że o Europie dwóch prędkości nie mówiła Komisja Europejska a przedstawiciele niektórych krajów. I te głosy z tych stolic nadal słychać. Mariusz Adamiak podkreślił, że nasi partnerzy: Francja i Niemcy to wytrawni gracze. Państwa będą chciały skorzystać na konstrukcji budżetu.
Goście Polskiego Radia 24 dyskutowali też o danych, które pokazują, że tylko czterech na dziesięciu Polaków jest szczęśliwych w pracy. To wniosek z najnowszego raportu Ernst and Young (EY) na podstawie badania PracujeBoLubie.pl i Sedlak&Sedlak. Najczęściej narzekamy na wysokość wynagrodzenia i brak rozwoju zawodowego.
REKLAMA
Eksperci byli zgodni, że z roku na rok rośnie liczba Polaków zadowolonych. Powodem są m.in. rekordowo niskie bezrobocie czy rosnące zarobki. Przyczyną niezadowolenia może być też fakt, że Polacy są bardzo zapracowanymi na tle pozostałych narodów.
Audycja Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24
____________________
Data emisji 27.03.18
REKLAMA
Godzina emisji 09.13
REKLAMA
REKLAMA