Ekonomiści: przyszłość gospodarki wyznaczy jej cyfryzacja i nowe podejście do społeczeństwa
- Raport OECD pokazuje, że trzeba znaleźć inne miary wzrostu gospodarczego, zwłaszcza w warunkach rewolucji cyfrowej. To, że mamy dostęp do Internetu, nieodpłatne możliwości korzystania z przestrzeni cyfrowej nie wlicza się do PKB, ale rzutuje na jakość naszego życia i poziom bogactwa – mówiła prof. Elżbieta Mączyńska, gość środowych "Rządów Pieniądza".
2019-12-05, 13:00
Posłuchaj
-Akcent na kwestie społeczne, odejście od fetyszu PKB i cyfryzacja. to wyznaczniki zmian w ekonomii na przyszłość – mówiła prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego (PTE) odnosząc się do "X Kongresu Ekonomistów Polskich", który odbył się w Warszawie z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego.
Prezes PTE odkreśliła znaczenie "czwartej rewolucji cyfrowej", która bardzo zmieni nasze życie. Przypomniała, że na Kongresie jasno wybrzmiało, że to jest właśnie przyczyna powstawania nowych modeli biznesowych, ale także, że często jesteśmy na nią nieprzygotowani.
- Prawie każda branża będzie musiała mieć swojego "Ubera", a nasze przepisy za tym nie nadążają. Rośnie zainteresowanie przedsiębiorców sztuczną inteligencją czemu sprzyjają rosnące koszty pracy. Wiele wskazuje na to, że ten kraj, który otworzy szeroko wrota na zdobycze czwartej rewolucji przemysłowej wygra, a ten który je przymknie przegra - argumentowała prof. Elżbieta Mączyńska.
Równowaga pomiędzy rynkiem a celami społecznymi
Premier Mateusz Morawiecki podczas "X Kongresu Ekonomistów Polskich" wskazywał na świetnie rozwijające się państwa Dalekiego Wschodu, mówił też o wspólnym mianowniku między rynkiem, a państwem i sprawnością instytucji państwowych.
REKLAMA
Do tych słów odnieśli się goście "Rządów Pieniądza"
Prof. Elżbieta Mączyńska wspomniała o Chinach, które świetnie się rozwijają, ale ich mechanizmy demokratyczne są bardzo ograniczone. Zaznaczała, że minął czas, kiedy produkty chińskie utożsamiane były z niską jakością, z kopiowaniem produktów. Zauważyła, że kraj ten ściągnął wielu naukowców z całego świata.
Państwo nie może być tylko "nocnym stróżem"
O renesansie myśli, że państwo powinno odgrywać istotną rolę w gospodarce mówił drugi gość audycji Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.
- Przez wiele dekad byliśmy ustawiani w tę stronę, że państwo powinno się w ogóle wycofać – przypomniał.
REKLAMA
Zaznaczył, że naszą gospodarkę regulują także rozmaite instytucje międzynarodowe. Jest też wiele podmiotów, wielkich międzynarodowych koncernów, które uciekają kontroli społecznej, a nawet państwowej.
- Dlatego na świecie pojawiają się pomysły, że państwo powinno się otrząsnąć i odebrać im część władzy. Ale to trzeba robić mądrze. Jest kłopot jeżeli państwo przez dłuższy czas nie wspiera biznesu, bo gdy to robią inne kraje, stwarzają u siebie uprzywilejowane warunki dla rodzimych firm - mówił Piotr Soroczyński. Ale jego zdaniem źle dzieje się też wtedy, gdy państwo chce stać się dominującym wytwórcą dóbr lub usług.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji
Program prowadziła Anna Grabowska
REKLAMA
PolskieRadio24/Anna Grabowska/SW
REKLAMA