Prezes BGK: doinwestowanie państw Europy Środkowowschodniej, to jedyny przepis na rozwój unijnej gospodarki

Jeśli UE jako wspólny projekt ma się rozwijać, to powinna mieć spójną gospodarkę. Tymczasem państwa Europy środkowowschodniej są mocno niedoinwestowane. Gdy silne zachodnie gospodarki w kryzysie zaczynają myśleć tylko o sobie, wtedy UE staje się niestabilnym tworem dwóch prędkości. W takim wypadku inwestorzy zagraniczni odpływają do bezpiecznej amerykańskiej przystani z rosnącymi stopami procentowymi - powiedziała w audycji "Rządy Pieniądza" Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK.

2022-11-14, 10:00

Prezes BGK: doinwestowanie państw Europy Środkowowschodniej, to jedyny przepis na rozwój unijnej gospodarki
Prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Beata Daszyńska-Muzyczka. . Foto: BGK

Prezes BGK odniosła się do projektu Trójmorza jako projektu gospodarczego, mającego kluczowe znaczenie dla rozwoju państw naszego regionu, w tym dla Ukrainy, która może być w ten projekt wdrożona. Trójmorze to także przewodni temat rozpoczynającego się za dwa dni w Rzeszowie Kongresu590.

Nasz region to lokomotywa całej UE?

- Region Trójmorza to bardzo ważny projekt dla Europy Środkowowschodniej. Poziom niedoinwestowania od Estonii, po Bułgarii czy Chorwacji tylko w trzech sektorach: logistycznym, energetycznym i cyfrowym to prawie 650 mld euro do 2030 r. UE, jako początkowa wspólnota gospodarcza, powinna mieć spójną gospodarkę i wspólnie się rozwijać. Nie może być tworem dwóch prędkości. Dlatego Centralna i Wschodnia Europa powinna przyśpieszyć swoje programy rozwojowe, żeby dorównać w jakości inwestycji, które już dziś istnieją w Europie Zachodniej. Bez tego trudno będzie myśleć o rozwoju gospodarczym UE w przyszłych latach, szczególnie że część z tych krajów posługuje się euro, a niedługo dołączy do nich Chorwacja – mówiła Beata Daszyńska-Muzyczka.

 Mówiąc o inwestycjach zauważyła, że po wybuchu wojny na Ukrainie zainteresowanie inwestorów zagranicznych tą częścią Europą wyraźnie spadło.

- Po tym jak widzimy galopującą inflację i gdy amerykański FED zaczął podnosić stopy procentowe, nastąpił odpływ inwestorów na rynek amerykański. Tam jest lepsza rentowność obligacji, a niepewność mniejsza, związana chociażby z pewnością dostaw energii. To tam dziś można zarobić pewniej, bezpieczniej, stabilniej – wyjaśniała prezes BGK.

Inwestorzy wolą USA od UE?

Wskazała, że problem dotyczy także Polski, ale również Niemiec, gdzie odpływ inwestorów jest tak silnie zauważalny, że niemiecki odpowiednik BGK twierdzi, iż kraje europejskie mogą mieć duże wyzwanie ze sprzedażą własnych emisji obligacji.

- Ostatnio Niemcy ogłosiły przecież 200 mld euro pomocy tylko dla swojej gospodarki. Jednak ze strony banków są znaki zapytania jak zdobyć te środki. Nie są to więc tylko trudności dotyczące Polski. My jako państwo plasujemy obligacje także na rynku amerykańskim i to jest nasz duży sukces,  bo obligacje BGK są z gwarancją Skarbu Państwa. Ale obserwujemy rynek. Nie jest bowiem tak, że będziemy chcieli plasować nasze obligacje za wszelką cenę – wyjaśniała Beata Daszyńska- Muzyczka.

REKLAMA

Ucieczka kapitału z powodu wojny na Wschodzie

Prezes BGK dodała, że w dobie kryzysu każde państwo myśli już tylko o sobie. Odniosła się też do analiz z 4 miesięcy od wybuchu wojny na Ukrainie dotyczących kierunków zainteresowania inwestorów. Podała, że migrowały z krajów rozwijających się, do który należy Europa Środkowowschodnia, ale też Chiny czy Indie. Od kwietnia tego roku do końca czerwca odpłynęło 120 mld euro, z tego 80 mld euro z Chin, 25 mld euro z Indii.

- Polska i Rumunia w tym czasie zyskały inwestycje. A był to czasu niepokoju, czy wojna nie przyniesie się zaraz do Polski. Pokazało to jednak, że inwestorzy wierzą, że warto inwestować u nas i w całe Trójmorze, bo będzie to najważniejszy region dla odbudowy Ukrainy – podkreśliła prezes BGK.


 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Prezes BGK Beata Daszyńska- Muzyczka mówi w audycji "Rządy Pieniądza" w planach BGK wspierania inwestycji ( Anna Grabowska PR1) 22:19
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw

REKLAMA




 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej