Eksperci: stopy procentowe zmniejszyły popyt, ale nie zamroziły gospodarki

2023-08-23, 10:00

Eksperci: stopy procentowe zmniejszyły popyt, ale nie zamroziły gospodarki
Dochody budżetu państwa z PIT w lutym br. były niższe o ok. 0,3 mld zł, tj. o 6,6 proc. r/r i wyniosły ok. 4,3 mld zł.Foto: Shutterstock/Andrzej Rostek

Stopy procentowe RPP odegrały przewidzianą im rolę w walce z inflacją i może trzeba zająć się planowaniem ich obniżenia od września, aby znowu pobudzić gospodarkę - w tej sprawie wypowiadali się goście audycji "Rządy Pieniądza" w PR24: Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK oraz profesor Mariusz Andrzejewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. 

Obaj eksperci komentowali odnotowany przez GUS wyraźny spadek konsumpcji, co miało wpływ także na poziom PKB pod II kwartale.

Zdaniem Mateusza Walewskiego, te dane nie są jednoznacznie złe, bo odnoszą się do kilku zjawisk w gospodarce. Bo choć popyt poważnie spadł, to spadła także inflacja, co jest bezpośrednim efektem podnoszenia poziomu stóp procentowych. Ale co równie ważne rynek pracy jest wciąż na dobrej kondycji, co widać po poziomie bezrobocia.

Mateusz Walewski podkreślił, że zjawiska w gospodarce nie ocenia się na podstawie miesiąca, lecz całych kwartałów i lat. Dlatego do obecnych, miesięcznych danych GUS trzeba podchodzić na spokojnie.

Tym bardziej, że sam spadek popytu konsumpcyjnego pomaga w walce z inflacją, która wyraźnie spada miesiąc do miesiąca. A w skali całego roku, nasze PKB będzie  na poziomie od 0 do 1 procent, choć BGK ocenia że to może być 0,7 procent, za cały rok 2023. 

Profesor Mariusz Andrzejewski zwrócił uwagę na fakt, że po raz pierwszy od lat polscy konsumenci nie zgadzają się na wysokie ceny producentów, a ich rezerwa w zakupach wynika z trzeźwej oceny poziomu inflacji i rosnących kosztów życia, a także z tego, że poprzedni boom konsumpcyjny wywołany był odbiciem popytu po COVID-19 oraz transferami pieniędzy do rodzin takimi programami społecznymi takimi jak np. 300+ i 500+.

O tyle teraz w strukturze wzrostu polskiego PKB widać inne niż konsumpcja czynniki wzrostowe takie jak: silny eksport oraz inwestycje, zwłaszcza te poczynione w sektorze publicznym.

Choć zdaniem profesora Andrzejewskiego, plany znaczącego podniesienia świadczenia 500 + od stycznia 2024 roku do poziomu 800+, pomogą po Nowym Roku polskim rodzinom w pobudzeniu konsumpcji i ożywieniu gospodarki. Bo jego zdaniem obecne, wysokie poziomy stóp procentowych, choć gospodarkę schłodziły, co dało efekt spadku inflacji, to na szczęście jej nie zamroziły, dlatego wzrost popytu konsumpcyjnego uda się odbudować w przyszłym roku. 


Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadził Błażej Prośniewski.


Posłuchaj

Goście audycji "Rządy Pieniądza" w PR24: Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK oraz profesor Mariusz Andrzejewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie komentowali dane GUS o sprzedaży detalicznej, inflacji i produkcji przemysłowej ( Błażej Prośniewski PR24) 22:31
+
Dodaj do playlisty

 

PR1/PR24/Błażej Prośniewski/SW   


   

Polecane

Wróć do strony głównej