Eksperci: postawy konsumentów zależą nie tylko od inflacji, ale uspokojenia sytuacji politycznej
Wielu naszych rodaków podejmując decyzje konsumenckie bierze pod uwagę możliwość, ż wybory 15 października niczego nie rozstrzygną, bo będzie duży problem z utworzeniem nowego rządu lub będzie w tej sprawie wiosenna dogrywka - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": mecenas Paweł Pelc i Marek Kłoczko prezes KIG w PR24.
2023-09-21, 10:00
Pierwszym tematem była sprawa przedłużenia na kolejnych rok wakacji kredytowych. Paweł Pelc zwrócił uwagę, że koszty banków rosną, a depozyty są małe dlatego wakacje kredytowe są niekorzystne dla osób, które oszczędzają na lokatach oraz kosztem samych instytucji finansowych. To jego zdaniem nieuzasadniony transfer pieniędzy od klasy średniej do uboższych. Przypomniał, że kredyty hipoteczne są dobrze spłacane (mają małą szkodowość) bo ich zabezpieczeniem jest mieszkanie kredytobiorcy. Ważna jest też pewność samego obrotu prawnego, ponadto wakacje kredytowe tylko wydłużają czas spłaty kredytów. Kryterium dochodowe jest krokiem w dobra stronę, choć to zachęca do ukrywania dochodów i przechodzenie do szarej strefy.
Co z pensjami?
W opinii Pawła Pelca wzrost pensji jest zachętą do oszczędzania i konsumpcje, ale to uderza w walkę z inflacją. Widać za to spłaszczenie poziomu wynagrodzeń, co utrudnia tworzenie klasy średniej w Polsce.
Marek Kłoczko ocenił, że choć rosną presje płacowe to wciąż są odczuwalne ogromne niedobory pracowników, nawet tych sezonowych. A samo porównanie wynagrodzeń miesiąc do miesiąca i mówienie o ich wzroście nie ma sensu, bo lepiej to porównywać w ujęciu rocznym. Produkcja przemysłowa liczona rok do roku spadła o 2 procent, ale w ujęciu miesiąc do miesiąca wzrosła. W opinii Marka Kłoczko wiele zależy od sytuacji w gospodarce niemieckiej, bo ma ogromny wpływ na polskich producentów, a ci skutecznie eksportują także na inne rynki np. do krajów arabskich, Azji i USA.
Produkcja przemysłowa i stopy procentowe
Zdaniem Pawła Pelca w produkcji przemysłowej widać wyraźny spadek wydobycia węgla, z powodu kontynuowania unijnej polityki klimatycznej, Bruksela nie chce tu ustąpić, a to jest groźne dla krajów z naszego region razem z recesją Eurolandu.
REKLAMA
Marek Kłoczko ocenił, że wysoka obniżka stóp procentowych przez RPP, wywoła duży stopień niepewności, dlatego kolejne opinie prezesa NBP miała uspokoić nastroje.
Jak stwierdził Paweł Pelc: FED zachował się tak się spodziewali inwestorzy, czyli utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ale zapowiedział, że nie wyklucza jeszcze w tym roku podwyżki. Jego zdaniem banki centralne różnie postępuję: EBC podwyższyła stopy procentowy tak jak RPP, nie wiadomo, co zrobi Bank of England.
Marek Kłoczko: Fed i inne banki powoli przyzwyczają ze otoczeni gospodarcze jest nieprzewidywalne i trzeba mieć przygotowane różne scenariusza.
Handel i konsumpcja
Paweł Pelc przypomniał, że już za miesiąc są wybory i nikt nie wie kto je ostatecznie wygra i potem dodatkowo mogą być problemy z utworzeniem rządu, co ma wpływ na politykę gospodarcza, istnieje ryzyko wyborczej dogrywki na wiosnę.
REKLAMA
Marek Kłoczko uważał, że wiele zależy od czasu tworzenia rządu, co ma wpływ na postawy konsumpcyjne społeczeństwa, potrzebna jest stabilizacja polityczna, co ma wpływ na chęć do kupowania produktów i usług. Wciąż niepewna jest sytuacja na rynku pracy jest ryzyko wzrostu cen paliw.
Paweł Pelc powiedział, że jeśli ceny zaczną spadać to ludzie mogą poczekać z zakupami licząc że jeszcze bardziej spadną, a jeśli spadek będzie ograniczony, to na ich wybory może mieć wpływ co się wydarzy na scenie politycznej, co ma bezpośredni wpływ na to jaka polityka gospodarcza będzie kontynuowana.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadził Błażej Prosniewski.
Posłuchaj
REKLAMA
PR24/Błażej Prośniewski
REKLAMA