Eksperci: wydzielenie aktywów węglowych da spółkom energetycznym swobodę działania
Powołanie Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego odciąży spółki energetyczne, które zostaną uwolnione od aktywów związanych z paliwami kopalnymi. Na przykład z punktu widzenia inwestorów zagranicznych te spółki były "nieinwestowalne", natomiast sytuacja, w której aktywa węglowe będą skonsolidowane w ramach wydzielonej grupy, da spółkom swobodę działania, chociaż w zakresie inwestycji w energię ze źródeł odnawialnych - mówili goście audycji Rządy Pieniądza: Adam Ruciński, prezes firmy doradczej BTFG oraz Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
2022-12-23, 13:09
- Biorąc pod uwagę obecna sytuację rynkową trudno się dziwić, że ze strony spółek energetycznych pojawiło się takie oczekiwanie i dążenie do tego, żeby odseparować się od aktywów związanych z wydobyciem przede wszystkim węgla - skomentował decyzję o podpisaniu Umowy Społecznej pomiędzy Ministerstwem Aktywów Państwowych, związkami zawodowymi sektora energetycznego i władzami spółek energetycznych Łukasz Kozłowski.
- Z punktu widzenia tych spółek są dwa ważne elementy - jeden społeczno-ekonomiczny, ale z drugiej strony bardzo ważnym argumentem jest także odciążenie wyników finansowych - dodał Adam Ruciński.
Goście audycji przyznali jednak, że temat energetyki węglowej i odejścia od węgla - zwłaszcza w okresie przedwyborczym - jest bardzo trudny.
Kondycja rynku pracy pozostaje dobra
Audycję zdominowały jednak dane szacunkowe podane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej dotyczące stopy bezrobocia w listopadzie, które potwierdził Główny Urząd Statystyczny.
REKLAMA
Niestety na rynku pracy zaczynają się zarysowywać mniej optymistyczne trendy, choć nie są bezpośrednio związane z poziomem bezrobocia, ale bardziej z przyjęciem przez pracodawców postawy wyczekującej - podkreślił Łukasz Kozłowski.
Zaznaczył, że bardzo istotnie zmniejszyła się na przykład liczba wolnych miejsc pracy zgłoszonych w urzędach pracy, co pokazuje, że pracodawcy nie chcą brać na siebie zobowiązań wynikających z zatrudnienia nowych osób.
- Ale z drugiej strony pracodawcy też nie zwalniają pracowników, więc kondycja rynku pracy pozostaje względnie dobra na tle reszty gospodarki - dodał ekspert.
Goście audycji przypomnieli także, iż Polska ma jeden z najniższych poziomów bezrobocia w Unii Europejskiej.
REKLAMA
- Wynika to z naszego rozwoju gospodarczego. Polskie dane makro na tle tego się dzieje na świecie są bardzo dobre. Jedyna rzecz, która wymknęła się spod kontroli, to inflacja - powiedział Adam Ruciński.
Dane wciąż są lepsze od naszych obaw
Rozmówcy zgodzili się jednak, że musimy przygotować się, iż pierwszy kwartał przyszłego roku nie będzie zbyt spektakularny.
- Wynik PKB będzie "zero plus", albo maksymalnie 1 pkt proc. - ocenił Adam Ruciński.
Dodał, że cały czas mówimy, że czegoś się obawiamy, i słusznie, bo powinniśmy się obawiać, ale nie ma paniki, co też jest bardzo ważne. Jednak dane, które do nas spływają cały czas są lepsze od naszych obaw.
REKLAMA
Z kolei Łukasz Kozłowski powiedział, że w styczniu oczekuje wzrostu stopy bezrobocia rejestrowanego rzędu 0,3, 0,4 pkt proc., do poziomu nie wyższego niż 5,5 proc.
- Ma to związek przede wszystkim ze zdarzeniami o charakterze sezonowym, ponieważ w styczniu zawsze w związku za kończeniem wielu prac sezonowych stopa bezrobocia w Polsce rośnie - tłumaczył.
Posłuchaj
PR24.pl, DoS
REKLAMA
REKLAMA