Eksperci: niemiecka gospodarka słabnie, rozwój przesuwa się do nowych członków UE

Niemiecka gospodarka słabnie, a punkt szybkiego rozwoju gospodarczego przesuwa się do państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym do Polski. Jest to efekt znacznego uzależnienia gospodarki niemieckiej od tanich surowców z Rosji, stawiania na zieloną energetyką oraz  ogromnej liczby imigrantów o niskich kompetencjach zawodowych - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": prof. Katarzyna Żukrowska, SGH i radca prawny Paweł Pelc.

2023-08-07, 10:00

Eksperci: niemiecka gospodarka słabnie, rozwój przesuwa się do nowych członków UE
Berlin, stolica Niemiec. Niezadowolenie niemieckich przedsiębiorców podyktowane jest przede wszystkim spadkiem zamówień oraz wzrostem kosztów produkcji.Foto: dronepicr, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

Goście audycji rozmawiali o sytuacji gospodarki niemieckiej oraz wpływie recesji, jaka ma tam miejsce, na naszą gospodarkę, w tym eksport, produkcję, badania i rozwój.

Według MFW PKB Niemiec zmniejszy się w tym roku do minus 0,3 proc. Skumulowany wzrost za lata 2021-2023 ma wynieść tam 5,5 proc. Dla porównania w Polsce będzie to odpowiednio 1,2 proc. oraz 16,2 proc.
PMI w Niemczech to zaledwie 38,8 pkt. przy europejskiej średniej 42,7 pkt w lipcu. W Polsce to 43,5 pkt.

Niezadowolenie niemieckich przedsiębiorców podyktowane jest przede wszystkim spadkiem zamówień oraz wzrostem kosztów produkcji.
Stopa bezrobocia w Niemczech w lipcu wzrosła o 0,2 pkt. proc. do 5,7 proc. Maleje liczba zgłaszanych ofert pracy, rok do roku o ponad 100 tys. Liczba bezrobotnych w Niemczech wynosi obecnie ponad 2,6 mld osób.

Jak oceniać niemiecką gospodarkę?

- Trudno ocenić niemiecki rynek pracy, bo pracownicy z reguły zatrudnieni są na dłuższych kontraktach. Obecne fluktuacje na rynku pracy, pokazują, że gospodarka niemiecka słabnie. Prognozy MFW o PKB Niemiec wynosiły minus 0,3 procent,  a najnowsze mówią już o spadku niemieckiego PKB na poziomie minus 0,5 proc. Dla nas to też zła sytuacja, bo Niemcy to nasz największy partner handlowy tak w imporcie jak i eksporcie – mówiła prof. Katarzyna Żukrowska.

REKLAMA

Zauważyła, że zbyt wiele osób na niemieckim rynku pracy nie dysponuje kompetencjami, które są tam wymaganie. Dotyczy to w ogromnym stopniu uchodźców, którzy nie mają wysokich kwalifikacji, albo też w ogóle nie chcą pracować.

Podobną opinię wyraził Paweł Pelc wskazując, że uchodźcami ekonomicznymi którzy docierają do Niemiec w znaczny stopniu kieruje, chęć korzystania z tamtejszych świadczeń socjalnych. Dostrzegł też silne uregulowanie niemieckiego rynku pracy co powoduje, że mobilność pracowników nie jest tak duża jak np. w Stanach Zjednoczonych.

- Ciągle też zastanawiam się na ile kłopoty gospodarki niemieckiej to konsekwencja uparcie wymuszanej przez Niemcy polityki klimatyczne i przestawiania przemysłu na OZE, co miało być motorem rozwoju gospodarki niemieckiej, ale coś tu zgrzyta – powiedział Paweł Pelc.

Zauważył też niespójność niemieckiej polityki klimatycznej przejawiającą się chociażby tym, że jednocześnie otwiera ona nowe kopalnie węgla brunatnego czy likwiduje atom mimo zatrzymania dostaw surowców ze Wschodu.

REKLAMA

Transformacja gospodarki rozłożona na lata i etapy?

- Nie oceniałabym źle kierunku niemieckiej polityki klimatycznej. Dlatego, że gospodarka niemiecka ma zaplanowane zmiany w swojej strukturze, wykorzystaniu energii na długi okres i to planowo się odbywa. Jest też wprowadzana cyfryzacja, na którą zwraca się uwagę w mniejszym stopniu, a to ma wpływ na zatrudnienie i wykorzystanie potencjału gospodarki niemieckiej. Ale w zbyt dużym stopniu zwrócono uwagę na proces samej zmian źródeł energetycznych – oceniła prof. Katarzyna Żukrowska.

Odnosząc się do możliwych zysków dla naszej gospodarki z faktu słabnięcia gospodarki naszych zachodnich sąsiadów, Paweł Pelc stwierdził że jednak nadal pozostajemy podwykonawcami dla niemieckiej gospodarki i trudno będzie to zmienić. A niektóre branże w Niemczech mogą zniknąć. Wskazał przykłady fabryk samochodów czy traktorów, które definitywnie są zamykane.

Prof. Katarzyna Żukrowska alarmowała, że w Polsce jest niedostateczny rozwój badań, podkreślając potrzebę ich większego finansowania przez państwo. Jak zaznaczyła, mamy edukację na wysokim poziomie, ale nie przekłada się to dostatecznie na badania i rozwój na rzecz gospodarki.


Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.

REKLAMA


Posłuchaj

goście audycji "Rządy Pieniądza": prof. Katarzyna Żukrowska, SGH i radca prawny Paweł Pelc oceniali kondycję niemieckiej gospodarki w tym roku (Anna Grabowska PR24) 22:58
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej