Eksperci: widzimy efekty stabilizacji na rynku energii i rynku pracy
Niższy zysk Orlenu tym roku, wynika przede wszystkim z tego, że w roku 2022 był on nadzwyczajnie wysoki. Obecnie sytuacja na rynkach energii jest znacznie bardziej stabilna więc i ceny, i zyski są na niższym poziomie - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) i radca prawny Paweł Pelc.
2023-10-31, 10:00
Goście audycji odnieśli się też do danych zatrudnieniu i wynagrodzeniach, gdzie także widać stabilizację. Pracownicy nadal są poszukiwani ale płace już tak znacząco miesiąc do miesiąca nie rosną.
Eksperci odnieśli się także do wstępnych informacji o zysku netto Orlenu w trzecim kwartale tego roku, który wyniósł niecałe 3,5 mld zł. W analogicznym okresie 2022 r. było to o ok. 2,5 mld zł więcej.
Wysoka baza porównawcza sprzed roku
- Główną przyczyną mniejszego zysku jest sam punkt odniesienia. W roku ubiegłym wysokie zyski były związane z wojennym zamieszaniem na rynku energii. Teraz, gdy przyzwyczailiśmy się już do tego, także do skutków wynikających z wojny na Ukrainie, trudno było osiągnąć takie zyski jak w 2022 roku. Przestrzeń do generowania zysku była po prostu niższa – przekonywał Paweł Pelc.
Podkreślił, że sytuacja na rynkach energii jest bardziej stabilna i z tego co do zasady się cieszymy, choć do wysokich zysków Orlenu łatwo było się przyzwyczaić.
REKLAMA
Jakub Rybacki stwierdził, że wyższe niż obecnie ceny paliwa rok temu, pomogły osiągnąć wyższe zyski. Marża na paliwa w Polsce była niższa niż w innych koncernach europejskich, wpłynęło na poziom zysku. Wskazał też na inwestycje, które w ostatnim czasie realizował Orlen.
Tu Paweł Pelc zaznaczył, że inwestycje w krótkim okresie nie miały wpływu na wynik spółki. Bardziej już wartość złotego, a przede wszystkim otoczenie rynkowe.
Rynek pracy coraz bardziej "pracowniczy"?
Drugim tematem były dane GUS dotyczące liczby zatrudnionych oraz wysokości wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. We wrześniu było to 6 mln 496 tys. etatów, czyli podobnie jak we wrześniu 2022 r. Wobec sierpnia bieżącego roku zatrudnienie w przedsiębiorstwach było nisze zaledwie o 0,1 proc. Ogólna liczba pracujących w Polsce wynosi obecnie ok. 17 mln. osób.
Warto też zaznaczyć, że w 2022 r. kiedy zaczął obowiązywać tzw. PIT-0 i skorzystało z niego 132 tys. osób, które nie odeszły na emeryturę, lecz nadal pracowały i nie musiały płacić od swoich zarobków PIT.
REKLAMA
Jeśli chodzi zaś o wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw to we wrześniu wzrosło ono rok do roku o 10,3 proc. i wyniosło średnio 7 tys. 379,88 zł. Wobec miesiąca poprzedniego było wyższe tylko o 0,1 proc.
- Sytuacja na rynku pracy jest stabilna. Liczba trafiających do grupy bezrobotnych jest niewielka, zwolnionych grupowo także. Liczba zakładów, które decydują się na zwolnienia grupowe, jest zresztą mniejsza niż rok temu. Raczej przedsiębiorcy jako problem wskazują niedobory na rynku pracy, problemy z rekrutacją nowych pracowników. Nieco trudniej jest wejść na ścieżkę kariery zawodowej ludziom młodym, absolwentom bez zawodowego doświadczenia – wyjaśniał Jakub Rybacki.
Wskazał, że taka sytuacja ma miejsce zawsze, gdy mamy do czynienia z jakimiś kryzysowymi sytuacjami. Drugą grupą, która w takich wypadkach jest trudniej na rynku pracy to osoby starsze, przed emeryturą lub tuż przed wiekiem ochronnym.
W wypadku tych ostatnich zdaniem Pawła Pelca sytuacja wygląda lepiej, bo wobec złych danych demograficznych, pracodawcy raczej będą starali się utrzymać te osoby w firmie. Jak zauważył dane o zatrudnieniu emerytów pokazują, że liczba pracujących w tej grupie jest całkiem spora, choć przecież też umieją liczyć i wielu widzi, że bardziej opłaci im się pobierać świadczenie i dorabiać niż odchodzić na emeryturę.
REKLAMA
Jakub Rybacki zaznaczył, że trzeba pamiętać, iż spora grupa osób starszych pracuje na samozatrudnieniu, bo jest to tańsze dla pracodawcy.
Według Pawła Pelca więcej osób mogłoby pracować przy większej elastyczności na rynku pracy. Wskazał to przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie jest znacznie mniej przepisów chroniących pracowników.
- W Europie są różne mechanizmy ochronne, prowadzące do tego, że próbuje się je obchodzić przez samozatrudnienie, zlecenia itd. – dodał gość audycji.
REKLAMA
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA