Turcja zamyka drzwi przed UE
Turcja wybrała - system prezydencki zastąpi system parlamentarny. Niemalże bezwarunkowa władza, którą będzie sprawował prezydent Recep Tayyip Erdogan, zamyka krajowi drzwi do Unii Europejskiej. O reperkusjach tureckiego referendum mówił w Polskim Radiu 24 turkolog Władysław Chilmon.
2017-04-21, 10:11
Posłuchaj
Jak podkreślił gość Polskiego Radia 24, Turcy są coraz bardziej sfrustrowani Unią. – Erdogan od początku swoich rządów rzucał hasło, że Unia jest chrześcijańskim klubem, do którego Turcja nigdy nie zostanie przyjęta i to hasło się przyjęło, ponieważ dobrze gra na resentymentach tureckich. Grecja, która jest traktowana jako rywal Turcji nie miała problemu z wejściem do UE, chociaż nie spełniała wszystkich kryteriów. Turecka złość tym coraz bardziej się potęguje, ponieważ ich starania nie zostały docenione od pół wieku – powiedział turkolog.
- W momencie, gdy Erdogan chce referendum w sprawie kary śmierci jest pewne, że oddala się od Wspólnoty, ponieważ państwo, w którym jest kara śmierci nie wejdzie do Unii –stwierdził gość audycji.
Kontrowersyjne zmiany oznaczają kontynuację konfrontacyjnego kursu wobec Unii. Część państw członkowskich może być zainteresowana zajęciem jednolitego stanowiska wobec Turcji. Zdaniem eksperta zarówno Unia, jak i Turcja ma problemy z tożsamością. – W momencie kiedy mamy dwa byty polityczno-społeczne są tak rozchwiane, trudno przewidywać ich dalsze relacje – powiedział Władysław Chilmon.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/kk, kawa
______________________
Data emisji: 21.04.2017
Godzina emisji: 10:33
REKLAMA