Zakaz handlu w niedziele. Przewodniczący "Solidarności": to już nie jest nasz projekt, to wielki minus dla PiS

2017-10-28, 18:30

Zakaz handlu w niedziele. Przewodniczący "Solidarności": to już nie jest nasz projekt, to wielki minus dla PiS
Gdańsk, 27.10.2017. Przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda podczas briefingu prasowego w sprawie wczorajszych decyzji sejmowej komisji dot. ograniczenia handlu w niedzielę, 27 bm. w Gdańsku. . Foto: PAP/Adam Warżawa

„W obecnym kształcie projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele nie jest już projektem obywatelskim. Solidarność nie przyznaje się już do tego projektu. Jest on głęboką rysą na współpracy Solidarności z Prawem i Sprawiedliwością. Teraz jest to projekt PiS -  powiedział szef NSZZ Solidarność Piotr Duda. O projekcie ustawy ograniczającym handel w niedzielę mówili w Polskim Radiu 24 Alfred Bujara z Sekretariatu Krajowego Banków Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność oraz Janusz Śniadek, były przewodniczący NSZZ „Solidarność” i poseł PiS.

Posłuchaj

27.10.17 Alfred Bujara o projekcie ograniczającym handel w niedziele.
+
Dodaj do playlisty

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła w czwartek projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele wraz z poprawkami naniesionymi podczas prac podkomisji ds. rynku pracy. Po poprawkach projekt zakłada, że handel ma być dozwolony w drugą i czwartą niedzielę miesiąca oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Podkomisja poszerzyła także katalog placówek, które byłyby wyłączone z zakazu handlu w niedziele.

Projekt obywatelski przewidywał wszystkie wolne od handlu niedziele. Jak podkreślił Piotr Duda, „nie ma w tej kwestii konsekwencji, ponieważ PiS przed wyborami obiecywał, że wolne od handlu będą wszystkie niedziele”.

Jak podkreślił w Polskim Radiu 24 Alfred Bujara, przeciwko tej ustawie od dawna działa ogromne lobby. - Pracodawcy już wyłożyli wielkie pieniądze. To pracodawcy międzynarodowi, którzy tak naprawdę od lat dyktują nam warunki pracy, nie płacą podatku w Polsce i dzisiaj pokazują kto tu rządzi. Mam jednak nadzieję, że ten lobbing nie dotarł na ławy sejmowe – mówił gość.

Zaznaczył, że z projektu Solidarności „zostały szczątki”. - Projekt nie przypomina założeń, które wpisane były w naszym projekcie. Mam na myśli m.in. kwestię dwóch roboczych niedziel w miesiącu. Pracownicy oczekują wszystkich niedziel w miesiącu wolnych. Naciski są bardzo duże, rozbudziliśmy tym projektem pewne nadzieje – tłumaczył.

Dodał, że Solidarność jest otwarta i czeka na dialog. - Nasz projekt był bardzo dobry, bardzo szczelny. Wszyscy się go boją. My reprezentujemy środowisko polskich kupców, środowisko pracownicze i znamy się na tym. Liczymy na to, że piłka jest w grze, że posłowie się zrehabilitują i że rząd – tak jak premier Szydło mówi, że chce naprawiać Polskę – będzie to czyniła. Bo właśnie ta ustawa mówi o naprawie Polski i polepszeniu warunków pracy – podsumował Bujara.

Janusz Śniadek, były przewodniczący NSZZ „Solidarność” i poseł PiS, powiedział, że projekt ustawy cały czas jest procedowany. Zawiera on kilka ułomności, które należy wyeliminować. Rozmówca Polskiego Radia 24 dodał, że obiekcje Piotra Dudy, obecnego przewodniczącego NSZZ „Solidarność, mają na celu jak najlepsze przygotowanie wspomnianej ustawy.

– Jego sprzeciw jest konstruktywny i różni się od uwag przewodniczącego Nowoczesnej Ryszarda Petru, który robi wszystko, by opóźnić wejście lub zablokować tę ustawę. Biuro Analiz Sejmowych wydało pozytywną opinię na temat naszych działań dotyczących zmiany w kwestii niedziel wolnych od handlu. Jednak jak widać, nie wszystkim to wystarcza – dodał członek Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Krzysztof Świątek.

Polskie Radio 24/pr

________________________

Data emisji: 27.10.17

Godzina emisji: 18:06

Data emisji: 28.10.17

Godzina emisji: 19:10

Polecane

Wróć do strony głównej