Prokuratura: będą zarzuty dla pracowników stołecznego Ratusza
Zarzuty dla trzech urzędników Ratusza, zatrzymanych ws. stołecznej reprywatyzacji, dotyczą przyjęcia łapówek w łącznej kwocie ponad 300 tysięcy złotych – poinformował minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
2017-12-04, 16:50
Posłuchaj
O zatrzymaniu przez CBA – na polecenie Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu – trzech urzędników stołecznego Ratusza poinformowała w poniedziałek Prokuratura Krajowa. Według podanych przez PK informacji, byli oni zamieszani w przestępczą działalność dotyczącą reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Według CBA, przyjmowali przez lata wysokie łapówki za pomoc przy zwrotach nieruchomości warszawskich i przy wypłatach odszkodowań.
- Materiał dowodowy, jaki został ustalony, daje podstawy do postawienia zarzutów przyjęcia łapówek w wysokości ponad – łącznie – 300 tys. zł przez tychże trzech funkcjonariuszy publicznych, urzędników urzędu kierowanego przez panią prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz – mówił na briefingu prasowym prokurator generalny.
Zbigniew Ziobro wskazał też, że zatrzymani urzędnicy "w świetle zebranych dowodów, które są bardzo poważne, podejmowali decyzje, umożliwiając oszustom wyłudzanie kamienic w zamian za łapówki, które w formie gotówki były im wręczane".
- Oczywiście wielkość tych łapówek była różna w zależności od osób i ich pozycji w hierarchii decyzyjnej, ale wszystkie te osoby brały łapówki i w zamian za to świadczyły usługi przestępcom, dopuszczając się tym samym – w ocenie prokuratury – przestępstw kryminalnych opisanych w Kodeksie karnym – podkreślił szef Ministerstwa Sprawiedliwości.
REKLAMA
Jak dodał, w tej chwili "czynności z zatrzymanymi są wykonywane, one będą kontynuowane zapewne w dniu jutrzejszym". - Liczymy na nowe ustalenia i jestem przekonany, że będzie kolejna okazja do informowania o kolejnych ważnych decyzjach i działaniach, jakie prokuratura będzie podejmować w tej sprawie – stwierdził.
Dodał, że prokuratura coraz więcej wie na temat "piramidy decyzyjnej", w stołecznym urzędzie miasta, która "pozwalała na prowadzenie bezkarnie takiej działalności przestępczej".
- Dziś zatrzymujemy osoby, które brały wprost łapówki, ale mamy też na uwadze osoby, które mając świadomość procederu przestępczego nie podejmowały działań, aby temu zapobiec – zapewnił Ziobro. - Sądzę, że będziemy ustalać również odpowiedzialność karną tych, którzy wiedzieli o tym procederze i lekceważąc swoje obowiązki nie podjęli żadnych działań aby jemu zapobiec – dodał.
PAP
REKLAMA
Polecane
REKLAMA