Prezydent złożył hołd Grzegorzowi Przemykowi

Posłuchaj

14.05.18 Dr Jan Olczak o 35. rocznicy śmierci Grzegorza Przemyka.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że w komunistycznym państwie straszne było kłamstwo, matactwo, zniewolenie. Dodał, że Grzegorz Przemyk cieszył się ze zdanej matury, ale miał też świadomość w jakim kraju żyje. - Myślę, że właśnie dlatego zginął, że był człowiekiem świadomym i pewnie nie wahał się tego powiedzieć - zaznaczył.

Grzegorz Przemyk był synem poetki i działaczki opozycyjnej w PRL Barbary Sadowskiej. Jak podkreślił dr Jan Olczak, jest to „zbrodnia bez kary - zresztą nie jedyna, która miała miejsce podczas stanu wojennego”.

- Dla historyków jest oczywiste, kto popełnił tę zbrodnię, jest oczywiste, kto manipulował przy tym pozornym śledztwie wykonywanym jeszcze w PRL, kto prowadził kampanię propagandową, która nie tylko dotyczyła tego, że opozycja wykorzystuje tę sprawę, ale też tego, że próbowano uczynić winnym tej śmierci absolutnie niewinnych ludzi – sanitariuszy i lekarkę – mówił dr Olczak.

Zaznaczył, że fakt, iż Beata Sadowska, poetka, działaczka opozycji inwigilowana przez Służbę Bezpieczeństwa była matką Grzegorza Przemyka – jest istotny. - Jest prawdopodobne, że milicjanci zdawali sobie sprawę, że jest to Grzegorz Przemyk, syn Barbary Sadowskiej – oznajmił gość.

12 maja 1983 roku Grzegorz Przemyk świętował z kolegami na Starówce zdaną maturę. Został zatrzymany przez milicjantów z powodu braku dokumentów, następne przewieziony na komisariat przy ul. Jezuickiej. Tam brutalnie go pobito. Zmarł wskutek obrażeń wewnętrznych.

Grzegorz Przemyk został pochowany na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim. Jego pogrzeb stał się wielką manifestacją skierowaną przeciw władzy komunistycznej.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/pr

___________________

Data emisji: 14.05.18

Godzina emisji: 10:17