Tomasz Rzymkowski: zakaz marszu to ograniczanie swobód obywatelskich
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zakazała organizacji Marszu Niepodległości, który 11 listopada miał przejść ulicami Warszawy. - Zakaz ogranicza jedną z najważniejszych swobód obywatelskich - prawo do gromadzenia się i wyrażania swoich przekonań – powiedział w Polskim Radiu poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski.
2018-11-08, 08:24
Posłuchaj
Decyzję o zakazie przeprowadzenia tegorocznego Marszu Niepodległości prezydent Warszawy przekazała podczas środowej konferencji prasowej. Jednak nie jest to rozstrzygnięcie ostateczne, bo to postanowienie może uchylić – po odwołaniu się przez organizatorów – wojewoda mazowiecki.
Z kolei rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski, w związku z decyzją Hanny Gronkiewicz-Waltz, zapowiedział, że zostanie zorganizowany wspólny, biało-czerwony marsz, który będzie miał charakter uroczystości państwowej. Jego organizacją ma się zająć rząd.
- Cieszę się, że zaangażował się w to Andrzej Duda. Ale z jednej strony prezydent na początku chciał uczestniczyć w Marszu Niepodległości, a potem nie był w stanie porozumieć się z jego organizatorami. Z punktu widzenia zwykłego obserwatora wygląda to tak, jakby Prawo i Sprawiedliwość – kontynuator obozu sanacyjnego – nie mogąc zbudować własnego, wielkiego marszu na 11 listopada, chciało ukraść narodowcom ten Marsz Niepodległości – skomentował w Polskim Radiu 24 Tomasz Rzymkowski.
Odniósł się też do decyzji Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Zakazanie Marszu Niepodległości ogranicza jedną z najważniejszych swobód obywatelskich - prawo do gromadzenia się i wyrażania swoich przekonań – powiedział poseł.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiała Eliza Olczyk.
Polskie Radio 24/bartos
------------------------
REKLAMA
Data emisji: 08.11.2018
Godzina emisji: 7.10
REKLAMA
Polecane
REKLAMA