Witold Modzelewski: podatek katastralny - kiedyś do tego wrócimy
- Temat wprowadzenia podatku katastralnego właściwie się skończył. To był fatalny falstart w dyskusji, która powinna być znacznie mądrzej przygotowana. Jeżeli ktoś chce wprowadzić takie rozwiązanie, to dyskusja może trwać nawet latami - mówił w rozmowie z Polskim Radiem 24 prof. Witold Modzelewski, ekonomista i ekspert od podatków.
2019-06-19, 11:20
Posłuchaj
"Podatek od nieruchomości ściśle powiązany z wartością rynkową nieruchomości, a nie z jej powierzchnią, jako docelowo najważniejsze źródło dochodów własnych samorządu" – tak brzmiała jedna z propozycji organizacji związanej z opozycją. Fundacja Batorego opublikowała raport przedstawiający "propozycje stworzenia zdecentralizowanego samorządowego państwa dobrobytu" oraz możliwe sposoby jego finansowania. Dokument przygotowany został przez Forum Idei – think tank Fundacji im. Stefana Batorego.
Przedstawiciele Fundacji Batorego szeroko opisują także możliwe sposoby finansowania "samorządowego państwa dobrobytu". Zakładają m.in. wprowadzenie tzw. podatku katastralnego, uzależniającego wartość nieruchomości nie od jej powierzchni, ale od wartości rynkowej – miałoby to stanowić najważniejsze źródło dochodów przyszłych, zdecentralizowanych samorządów.
Od propozycji tej odcina się Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca gwarantuje, że w Polsce nie będzie podatku katastralnego. – Wprowadzenie go doprowadziłoby do wywłaszczenia ogromnej części Polaków z wszelkiego rodzaju własności odnoszących się do nieruchomości – oświadczył w poniedziałek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Witold Modzelewski mówił w Polskim Radiu 24 o znaczeniu podatku katastralnego, o jego historycznym uzasadnieniu i doraźnych korzyściach, które z obowiązywania tego podatku wynikają. Podkreślał przede wszystkim znaczenie "zinwentaryzowania majątku i wycenienia go".
REKLAMA
- Nie wiem, ile mamy majątku i jaką on ma wartość. Dlaczego warto to wiedzieć? Żebyśmy naszego majątku nie sprzedawali za bezcen. To wyznacza minimum rynkowe. Ta inwentaryzacja może wykryć też nieruchomości, które są nieopodatkowane. Nikt nie liczy przy tym na skokowe wzrosty dochodów budżetowych. One mogą nastąpić w perspektywie kilkunastu lat pod warunkiem, że wykryje się nieopodatkowane nieruchomości - mówił prof. Witold Modzelewski, który podkreślał jednocześnie, że "wprowadzenie podatku katastralnego nie może odbić się na poczuciu bezpieczeństwa Polaków".
- Trzeba dać obywatelom gwarancje, że w perspektywie nawet 10-letniej ich obciążenie fiskalne nie wzrośnie. Że to rozwiązanie nie zuboży obywatela. Można to tak opracować, że nie będzie wiązało się to z dodatkowym obciążeniem fiskalnym - powiedział Witold Modzelewski.
Zdaniem komentatorów, gdyby został wprowadzony w Polsce podatek katastralny, to obciążenia nakładane na właścicieli nieruchomości mogłyby wzrosnąć nawet kilkudziesięciokrotnie. Podatek ten zastąpiłby podatek od nieruchomości i pobierany byłby od wartości, a nie od powierzchni nieruchomości.
Podatek od nieruchomości jest obecnie podatkiem lokalnym, a jego wysokość jest ustalana przez samorządy. Jest to obciążenie nieprzekraczające w większości przypadków kilkuset złotych rocznie, związane z powierzchnią nieruchomości.
REKLAMA
Wprowadzenie podatku katastralnego szczególnie dotknęłoby mniej zamożne osoby mieszkające np. w mieszkaniach w kamienicach w centrach miast. Nawet jeśli ich powierzchnia jest nieduża (przez co podatek od nieruchomości nie jest wysoki), to wartość jest bardzo duża. Dlatego kataster oznaczałby wielokrotny wzrost obciążeń.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
***
Rozmawiał Ryszard Gromadzki.
REKLAMA
Polskie Radio 24/tb/IAR/PAP
---------------------
Data emisji: 19.06.2019
Godzina emisji: 10.33
REKLAMA
tb/IAR/PAP
REKLAMA