Lech Wałęsa "zapowiada" wojnę domową. Komentarze publicystów

Były prezydent Lech Wałęsa podczas swojego wystąpienia w Gdańsku stwierdził, że w Polsce dojdzie do wojny domowej. Jego słowa w Polskim Radiu 24 komentowali publicyści: Michał Płociński  ("Rzeczpospolita"), Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska Codziennie") i Mirosław Skowron ("Super Express").

2019-08-17, 16:00

Lech Wałęsa "zapowiada" wojnę domową. Komentarze publicystów

Posłuchaj

17.08.19 Goście PR24: Michał Płociński, Jacek Liziniewicz i Mirosław Skowron
+
Dodaj do playlisty

- Jeśli chcecie Polskę uratować, to bierzmy się do roboty. Jak najszybciej musimy ich rozliczyć i odstawić. A jeśli nie – pierwszy powiedziałem dawno temu, że to się skończy wojną domową. I jestem przekonany, że tak będzie – mówił w Gdańsku Lech Wałęsa.

Zdaniem Jacka Liziniewicza wypowiedź byłego prezydenta jest "żałosna". - Podobnie jak desperaci proszą dziewczyny o randkę, biorąc je na litość. To jest dokładnie ten sam mechanizm. Lech Wałęsa już nie jest w stanie doprowadzić do żadnej wojny. Tak samo jak nie jest w stanie wyciągnąć miliona osób na ulice. Pamiętamy, że jeszcze trzy lata temu jeździł i mówił, że doprowadzi do rewolucji. To jest pewien folklor polityczny. Chyba nawet nie warto się tym zajmować. Lech Wałęsa kieruje tego typu słowa do zagranicy i liczy, że ktoś w jakiejś poważnej agencji powie, że noblista polski mówi, że będzie wojna domowa w Polsce – podkreślił publicysta.

Mirosław Skowron z kolei zaznaczył, że Lech Wałęsa "niestety kończy swoją aktywność publiczną jako postać kabaretowa". - Jest to przykre, bo niezależnie od tego, co robił w latach 70., można było jakoś wykorzystywać jego legendę z lat 80. Ale to niestety jego nie pierwsza i nie ostatnia głupia wypowiedź. Realnie, z tego co mówi Wałęsa, nic nie wynika. Tak jest od 1995 roku. Mówił na przykład takie rzeczy, że nie przegrał wyborów, a przegrał liczenie głosów – przypomniał gość PR24.

Zdaniem Michała Płocińskiego Lechowi Wałęsie dużą krzywdę robią ludzie, którzy "od lat strategicznie znajdują się po tej samej stronie co on". - Utwierdzają go ciągle w jego wielkości, która mu cały czas towarzyszy. Poza tym bardzo dużo robią złego ci, którzy powtarzają rzeczy, które teraz "podłapał" były prezydent. On powtarza to, co jest modne; nic nowego raczej od niego nie wychodzi. Są politycy opozycji, którzy od czterech lat mówią o upadku demokracji w Polsce. Wałęsa myśli, że jest w stanie stanąć na czele jakiegoś ruchu, ale tak nie jest – skomentował dziennikarz.

REKLAMA

Więcej tematów w nagraniu.

Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.

Polskie Radio 24

---------------------------

REKLAMA

Data emisji: 17.08.2019

Godzina emisji: 14.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej