"Wybory za rok to najgorszy pomysł". Schreiber o planie Budki

Posłuchaj

Łukasz Schreiber o sytuacji związanej z koronawirusem (Temat dnia/Gość PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej prezentuje dziś plan polityczny, którego realizacja ma doprowadzić do tego, że wybory korespondencyjne w formie zaproponowanej przez PiS nie odbędą się. Borys Budka chce, by Polacy wybrali prezydenta 16 maja 2021 r. Elementem planu jest też wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i przedłużenie go aż do przyszłego roku. To pozwoliłoby przesunąć termin wyborów bez konieczności zmiany konstytucji.

Łukasz Schreiber podkreślił, że przesunięcie wyborów o rok jest najgorszym z możliwych pomysłów. - Wprowadzanie stanu nadzwyczajnego tylko po to, by przesuwać w czasie wybory prezydenckie, jest łamaniem konstytucji. Poza tym będzie się wiązało z permanentną kampanią wyborczą, gdy akurat potrzebna jest współpraca i porozumienie. Oznacza też praktycznie wyłączenie Sejmu, oprócz zadania przedłużania o 30 dni stanu klęski żywiołowej. Trudno zrozumieć "nie zmienimy konstytucji, żeby wybory odbyły się za dwa lata, ale spróbujmy ją obchodzić, by przedłużyć kadencję prezydenta o rok". To nie trzyma się całości. Nie ma też, że za rok nie będziemy musieli mierzyć się z pandemią - powiedział poseł PiS.

Głosowanie korespondencyjne

Powiązany Artykuł

Wybory prezydenckie. Poseł Lewicy: nie będziemy paktować z Jarosławem Gowinem

Przypomniał też, że w Senacie znajduje się ustawa, która umożliwia głosowanie korespondencyjne. - Senat odwleka procedowanie ustawy. Apeluję, by nie stosował obstrukcji. Ustawa po 30 dniach trafi do prezydenta, na pewno nie zgodzimy się na anarchię - tłumaczył Łukasz Schreiber. - Rząd ma większość w parlamencie. Posłowie Porozumienia już raz w większości głosowali za tą ustawą, mam nadzieję, że to się powtórzy, gdy wróci z Senatu. Nie wyobrażam sobie, by nasi koalicjanci zgodzili się na dyktat i szantaż części opozycji - dodał. 

Przejmowanie polskich firm w czasie kryzysu

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się również do informacji RMF FM, że rząd chce utrudnić zagranicznym inwestorom przejmowanie polskich spółek w czasie kryzysu. Ma powstać lista sektorów strategicznych. Niektóre firmy mogą być zdejmowane z giełdy. Rząd chce także zarezerwować sobie prawo blokowania niektórych przejęć. - Kapitał ma narodowość, to ma znaczenie. Taki jest nasz model działania od początku rządów. Przykładem jest sektor bankowy. W tej sprawie nic się nie zmienia. Ochrona polskich firm i zabezpieczenie miejsc pracy to najpoważniejsze zadania. Temu służy tarcza antykryzysowa i finansowa - mówił Łukasz Schreiber. 

Program 500+

Powiązany Artykuł

Prezydent: gwarantuję utrzymanie wszystkich programów społecznych

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek deklarację "Obronimy Polskę Plus". Zgodnie z jej treścią zobowiązał się m.in. do tego, że nie podpisze żadnej ustawy, która likwidowałaby program 500+ lub wydłużała wiek emerytalny w Polsce. - Propozycje zmierzające do rezygnacji z programów socjalnych są absurdalne. Musimy utrzymywać pieniądz w ruchu. Program 500+ stanowi zabezpieczenie dla wielu rodzin, kryzys łamie wiele mechanizmów, krzywe popytu i podaży. Te środki muszą znajdować się na rynku - podsumował przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów.

Więcej w nagraniu.

***

Tytuł audycji: "Rozmowa PR 24"

Prowadzący: Antoni Trzmiel

Gość: Łukasz Schreiber (przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów) 

Data emisji: 20.03.2020

Godzina emisji: 14.35

PR24