Przyszłość UE. Prof. Bonikowska: każdy kryzys wpływa na polityków i zachęca do zmian
- Pandemia sprawi, że UE dotkną zmiany, przede wszystkim w obszarach ochrony zdrowia i bezpieczeństwa. Dlatego, że odkryliśmy, że te dwie płaszczyzny łączą się ze sobą. Dostrzegliśmy, że sprzęt medyczny to element naszego bezpieczeństwa i jeśli państwa członkowskie nie mają go w wystarczającej ilości, to możemy być zagrożeni - powiedziała w Polskim Radiu prof. Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych.
2020-05-10, 19:20
Posłuchaj
W sobotę obchodzono Święto Europy - w 70. rocznicę ogłoszenia deklaracji przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Francji Roberta Schumana, uznawanej za początek integracji europejskiej. Z tej okazji po raz pierwszy przywódcy wszystkich krajów członkowskich Unii, a także przewodniczący trzech unijnych instytucji - Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego - nagrali wspólne przesłanie. Premier Polski Mateusz Morawiecki podkreślił w nim o wielkiej wadze solidarności.
Powiązany Artykuł

Dzień Europy. Wspólne przesłanie przywódców UE. Premier Morawiecki mówi o solidarności
Ze względu na pandemię koronawirusa, tegoroczne Święto Europy przebiegało w wyjątkowych okolicznościach. Prof. Małgorzata Bonikowska zastanawiała się więc, jak wirus SARS-CoV-2 może wpłynąć na przyszłość Unii Europejskiej. - Bo to, że wpłynie, jest pewne. Każdy kryzys, obojętnie na jakim tle, wpływa na myślenie polityków, zachęca do przeorganizowania niektórych obszarów wspólnego funkcjonowania - zaznaczyła.
"Te dwie płaszczyzny łączą się ze sobą"
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 każdy dotychczasowy kryzys, przez jaki przechodziła Unia Europejska, przynosił innowacje w kwestii zmian wspólnego działania. - Najlepszym przykładem jest kryzys ekonomiczny sprzed kilku lat. W jego trakcie dostrzeżono, że strefa euro nie może dalej funkcjonować w takim kształcie, w jakim wówczas była, czyli bez bardziej zintegrowanej polityki fiskalnej oraz gospodarczej krajów strefy euro. W tym kierunku poszły reformy, które zresztą nadal trwają - powiedziała prof. Małgorzata Bonikowska.
Według niej również pandemia sprawi, że UE dotkną zmiany. - Przede wszystkim w obszarach ochrony zdrowia i bezpieczeństwa. Dlatego, że odkryliśmy, że te dwie płaszczyzny łączą się ze sobą. Dostrzegliśmy, że lekarstwa i sprzęt medyczny to element naszego bezpieczeństwa i jeśli państwa członkowskie nie mają ich w wystarczającej ilości, to możemy być zagrożeni i uzależnieni od dostaw zewnętrznych. Już zresztą politycy zaczynają myśleć, żeby rynek UE był w tym zakresie samowystarczalny - podkreśliła prof. Małgorzata Bonikowska.
REKLAMA
Bezpieczeństwo granic
Powiązany Artykuł

"Prosimy Pana o zjednoczoną Europę". Papież apeluje o braterstwo w obliczu pandemii koronawirusa
Według niej dość spore zmiany mogą zajść w obszarze bezpieczeństwa granic. - Tutaj unijne instytucje nie mają prerogatyw i nie mogą np. sprawić, by granica zewnętrzna UE została zamknięta w tym samym czasie. O tym na razie decydują państwa i Wspólnota Europejska chce, by to się zmieniło - powiedziała.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: prof. Małgorzata Bonikowska (Centrum Stosunków Międzynarodowych)
Data emisji: 10.05.2020
Godzina emisji: 18.06
PR24/bb
REKLAMA
REKLAMA