"Prowadzi się ją suwerennie, albo jest się przedmiotem rozgrywania". Prof. Reginia-Zacharski o polityce historycznej
- Polityka rosyjska od dawna oparta jest na prostej i oczywistej tezie, że nie ma czegoś takiego jak brak polityki historycznej. Prowadzi się ją suwerennie, albo jest się przedmiotem rozgrywania polityki historycznej innych państw - powiedział prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
2020-06-19, 10:20
Powiązany Artykuł
Stanisław Żaryn: Rosja wykorzystuje historię, by usprawiedliwiać swój dzisiejszy imperializm
Posłuchaj
Gra dążąca do przeformatowania Sojuszu Północnoatlantyckiego?
W jakim celu publikowane są tego typu teksty? Dlaczego tak często pojawia się w nich Polska? Prof. Jacek Reginia-Zacharski uważa, że mamy do czynienia z pewną grą, której elementem jest również zaplanowana na 24 czerwca wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych.
- Jednym z etapów tej gry ma być przeformatowanie Sojuszu Północnoatlantyckiego pod względem rozłożenia akcentów. Do tej pory to Niemcy były głównym filarem amerykańskiej obecności w Europie. Teraz administracja Donalda Trumpa realizuje proces, na którego końcu może dojść do zmiany tej sytuacji, przesunięcia rdzenia obecności USA na wschodnią flankę NATO, której Polska jest głównym elementem - wyjaśnił politolog.
Powiązany Artykuł
Prof. Andrzej Nowak: istotą rosyjskiej polityki historycznej jest zniszczenie Polski
Prof. Reginia-Zacharski: prosta i oczywista teza
Jak relacjonuje rosyjska agencja RIA Nowosti, Putin w artykule argumentuje, iż niesprawiedliwe jest podejście, w którym pakt Ribbentrop-Mołotow nazywany jest główną przyczyną II wojny światowej.
REKLAMA
- Polityka rosyjska od bardzo dawna oparta jest na prostej i oczywistej tezie, że nie ma czegoś takiego jak brak polityki historycznej. Jest to całkowicie słuszne. Prowadzi się ją suwerennie, albo jest się przedmiotem rozgrywania polityki historycznej innych państw - stwierdził prof. Reginia-Zacharski.
"Państwo musi mieć swoją politykę historyczną"
W związku z powyższą wypowiedzią rozmówca Michała Rachonia zaznaczył, że twierdzenie, jakie swego czasu padało w Polsce, iż historię trzeba zostawić historykom, "jest szkodliwe z perspektywy interesu państwa". - Musi mieć ono swoją politykę historyczną, bo inaczej będzie miało cudzą - dodał.
Powiązany Artykuł
Rosyjski działacz opozycyjny: nasze władze starają się zniszczyć pamięć o Katyniu
- POLECAMY RÓWNIEŻ: "Polska nie może być oczerniana". Aktywność prezydenta w obronie prawdy historycznej
W artykule zatytułowanym "The Real Lessons of The 75th Anniversary of World War II" ("Prawdziwe lekcje 75. rocznicy II wojny światowej") Putin zapewnił, że Rosja będzie stanowczo bronić opartej na faktach prawdy historycznej o II wojnie światowej.
- Rosjanie swoją grę, pod kątem propagandowym, prowadzą od wielu już lat. Nie jest to nowy element, który pojawia się w polityce historycznej Rosji. Wykorzystuje pewne tendencje, jakie w niektórych kręgach intelektualnych np. w Europie Zachodniej lub w USA są obecne od lat 40. ubiegłego wieku - wskazał prof. Reginia-Zacharski.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego
Data emisji: 19.06.2020
Godzina emisji: 09.39
PAP/Polskie Radio 24/db
REKLAMA