Prof. Nalaskowski: przez ustawiczne reformowanie zaniedbano kształt szkoły
- Szkoła powinna wymagać, jednak w dzisiejszych czasach zamienia się powoli w wesołe miasteczko podlizujące się uczniom, obawia się rodziców, chowa głowę w piasek przed każdym ważnym problemem - powiedział pedagog, prof. Aleksander Nalaskowski.
2020-10-06, 11:30
Rekonstrukcja rządu, która zaowocowała m.in. połączeniem ministerstw edukacji narodowej, a także nauki i szkolnictwa wyższego oraz postawieniem na czele nowego resortu edukacji i nauki Przemysława Czarnka, wywołała dyskusje dotyczące poziomu polskiego szkolnictwa.
"System powinien w końcu okrzepnąć"
Powiązany Artykuł
Sasin: Przemysław Czarnek gwarantuje, że polska szkoła pozostanie wolna od ideologii
Do sprawy odniósł się również prof. Aleksander Nalaskowski. Zwrócił przede wszystkim uwagę na to, że w szkolnictwie powszechnym mamy do czynienia z permanentną i nigdy niekończącą się reformą.
Posłuchaj
- Należałoby w końcu spowodować, by ten system okrzepł i był czymś pewnym. Trzeba pokazać pewne stałe ramy jego funkcjonowania. Naprawianie oświaty przypominało naprawianie dziurawej drogi, która już od dawna zasługiwała na wybranie do dna i zrobienie kompletnie nowej nawierzchni, tymczasem robiono jedynie łaty z asfaltu - wskazał pedagog.
Nie jest tak dobrze, jak się uważa?
Odnosząc się do szkolnictwa wyższego, stwierdził, że wmawiamy sobie, iż mamy różne uczelnie i ośrodki badawcze, a tymczasem, również z powodów historycznych, jesteśmy w czwartej lub piątej setce w rankingach uczelni.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Uczelnie wyższe stawiają na kształcenie online. Prof. Nalaskowski: to proteza prawdziwego nauczania
- Szkolnictwo wyższe powinno wrócić do uprawiania nauki, wyzwolić się z odium światopoglądowego, mocno bronić się przed różnymi ingerencjami instytucji zewnętrznych - dodał.
Prof. Nalaskowski: zaniedbano kształt szkoły
Porównując poziom nauczania akademickiego dziś i kilkadziesiąt lat wstecz, zaznaczył, że wiele obecnych prac doktorskich, w zakresie szeroko pojętej humanistyki, reprezentuje standard prac magisterskich z połowy lat 70. - Doktorat z tamtych czasów był dzisiejszą habilitacją - wskazał prof. Nalaskowski.
Zaznaczył, że szkoła powinna wymagać, jednak w dzisiejszych czasach "zamienia się powoli w wesołe miasteczko podlizujące się uczniom, obawia się rodziców, chowa głowę w piasek przed każdym ważnym problemem". - To wszystko nie konstruuje odpowiedniej dyscypliny - podkreślił.
- Przez ustawiczne reformowanie zaniedbano kształt szkoły, całe jej zaplecze, przygotowanie do zawodu nauczyciela – powiedział na antenie Polskiego Radia 24.
REKLAMA
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog
Data emisji: 06.10.2020
Godzina emisji: 10.09
Polskie Radio 24/db
REKLAMA