Dr Mularczyk: warto suplementować witaminy, zwłaszcza w dobie pandemii

Jak się okazuję, coraz więcej Polaków przyjmuje dużo witaminy D. - Lekarze alarmują, że zbyt duże dawki mogą być stężaniami toksycznymi i może być to niebezpiecznie. Natomiast, niektórzy profesorowie mówią, by nie mylić podwyższonego stężenia witaminy D z jej toksycznością. Jeżeli ktoś nie będzie brał wapnia, będzie brał do witaminy D witaminę K2, to tych objawów toksycznych nie będzie, mimo przekroczonych dawek. Natomiast, z tego co widzę, dużo osób rekomendowało dawki nawet 20 tysięcy jednostek witaminy D dziennie w początkowej fazie choroby, później zmniejszało. Pacjenci, którzy brali tę witaminę w większej ilości, rzadziej łapali infekcje - powiedział dr Mularczyk. 

Powiązany Artykuł

"Kampania powinna być oparta przede wszystkim na faktach". Ochman o strategii szczepień przeciw COVID-19

Najnowsze badania wskazują, że bardzo cennym pierwiastkiem dla człowieka jest cynk. - Z cynkiem jest troszkę inaczej dlatego, że jest pierwiastkiem, który blokuje replikację wirusa. U pacjentów z otyłością czy z cukrzycą, wpływa on znacząco na wydzielanie insuliny. Taki pacjent zimą tego cynku będzie potrzebował więcej, niż osoba szczupła, bez tych chorób - ocenił internista. 

Osoby, które cierpią na wspomniane choroby są bardziej narażone na infekcje. - Pacjenci z tymi chorobami mają większe ryzyko na szybsze rozmnażanie wirusa. Podanie cynku w pierwszej dobie przeziębienia znacząco skraca każde zachorowanie, minerał ten uniemożliwia replikację wirusa. Zatem cynk jest bardzo skuteczny - podsumował gość audycji. 

• Szef KPRM: jest szansa, że jeszcze w tym roku rozpoczniemy proces szczepień przeciwko COVID-19
• Główny doradca ds. COVID-19 apeluje o rozsądek: wzrost zgonów to alarm

 

Posłuchaj

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"

REKLAMA

Prowadziła: Magdalena Złotnicka

Gość: Dr Michał Mularczyk, internista, kardiolog interwencyjny

Data emisji: 20.12.2020

Godz. emisji: 15.33

REKLAMA

kmp