Dr Sutkowski: lekarze praktycy powinni zostać zaszczepieni jak najszybciej
- Nie jestem zaszczepiony. Czekam na swoją kolej. Poddaję się tej decyzji, aczkolwiek będziemy pewnie mieli możliwość zaszczepić się. To idzie bardzo wolno. Za wolno, jeśli chodzi o szpitale węzłowe, które w dużym stopniu szczepiły swoich pracowników, lekarzy, co jest zrozumiałe. Natomiast stosunkowo wolno szczepią osoby spoza szpitali - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
2021-01-18, 16:00
Ruszyły szczepienia przeciwko COVID-19 mieszkańców domów pomocy społecznej.
Powiązany Artykuł
![1200_Morawiecki_Forum.png](http://static.prsa.pl/images/63908283-6eaf-48a2-9a72-fdc3367d94f6.jpg)
Premier: od tempa szczepień będzie zależało zdejmowanie obostrzeń oraz otwarcie gospodarki
- Dalej jest bardzo dużo tego wirusa w przyrodzie, dlatego po pierwszej dawce szczepionki nie można w pełni czuć się bezpiecznym. Wciąż można zachorować, więc uznaję to za taką potrzebę i rozumiem, że trzeba szczepić DPS-y, ale równocześnie mam nadzieję, że w tej transzy będzie możliwość zaszczepienia pozostałych pracowników grupy zero. To jest bardzo potrzebne. Czekam, bo jestem lekarzem praktykiem. Uważam, że takie osoby powinny zostać zaszczepione szybko - powiedział dr Michał Sutkowski.
Gość audycji odniósł się także do zamieszania wokół dostaw szczepionek. - Myślę, że te utrudnienia związane z firmą Pfizer są niespodziewane dla Polski i całej Europy. Mogli uprzedzić, że będą zmniejszone dostawy, bo wtedy to trochę inaczej by się organizowało szczepienia. Jeżeli przedstawiciele rządu dowiadują się najpierw z mediów, a dopiero później z oficjalnego pisma, to nie jest to schemat, który bym sobie wymarzył. Wydaje mi się, że to zawirowanie mimo to niewiele zmieni. Musimy szczepić tą ilością, którą mamy, przyśpieszyć to, co możemy, a to, co od nas zależy, powinniśmy zintensyfikować. Miejmy nadzieję, że będą to tak duże dostawy, że będziemy dzięki nim dobrze przygotowani i będziemy mogli nadrabiać ten stracony czas, idący w tygodniach, na szczepienia - podkreślił.
Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych wskazał na istotny problem w walce z COVID-19. - Chodzi o zgłaszanie się pacjentów. Robią to za późno, o dwa tygodnie. A wtedy często kończy się to hospitalizacją - podsumował.
REKLAMA
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
****
Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"
Prowadził: Antoni Trzmiel
REKLAMA
Gość: dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych
Data emisji: 18.01.2021
Godz. emisji: 15.09
kmp
REKLAMA
REKLAMA