"Pociąg tak naprawdę się nie spóźnia". Adam Karpiński o zmianie czasu
2021-10-29, 16:10
- Zmiana czasu powoduje pewnego rodzaju perturbacje, chociażby w transporcie. Okazuje się, że pociąg tak naprawdę się nie spóźnia, choć przyjeżdża na stację godzinę później - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Adam Karpiński z Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.
Prace nad pomysłem odejścia od zmiany czasu były prowadzone na szczeblu unijnym, ale zawieszono je przed pandemią, choć 84 proc. zapytanych przez KE Europejczyków chciało zniesienia zmiany czasu. Aktualny stan prawny jest taki, że przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas zimowy i letni.
Powiązane z wydaniem nowego rozporządzenia czynności mają zatem związek z nowym komunikatem Komisji Europejskiej ws. zmian czasu w latach 2022 - 2026. Zgodnie z tym dokumentem wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej muszą przygotować przepisy prawne, na podstawie których będą kontynuowane dotychczasowe ustalenia w tej kwestii.
Powiązany Artykuł
Zmiana czasu z letniego na zimowy. Czy nastąpi ostatni raz?
W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas z letniego na zimowy. 31 października nad ranem wskazówki zegarów cofniemy z godz. 3.00 na godz. 2.00. Resort technologii i rozwoju twierdzi, że większość ankietowanych Polaków opowiada się za pozostaniem przy czasie letnim.
"Nie ma większego znaczenia oszczędnościowego"
Adam Karpiński przyznał, że jest zwolennikiem "nowego trendu, czyli odejścia od zmiany czasu z letniego na zimowy i następnie z zimowego na letni". - Z punktu widzenia gospodarczego nie ma to większego znaczenia oszczędnościowego w związku z tym, że pobór energii jest ustalany w sposób stały. Część biur, gospodarstw domowych praktycznie przez 24 godziny na dobę korzysta z energii elektrycznej. Zmienił się również proces poboru energii - ocenił.
» "Młodsze dzieci mogą łatwiej podlegać irytacji". Psycholog dziecięcy o zmianie czasu «
Gość PR24 wskazał jednak, że "zamiana czasu powoduje pewnego rodzaju perturbacje, chociażby w transporcie". - Okazuje się, że pociąg tak naprawdę się nie spóźnia. Zgodnie ze zmianą czasu przyjeżdża na stację godzinę później. Zatrzymywane są także pociągi towarowe, co powoduje w gospodarce pewnego rodzaju zamieszanie - zaznaczył Adam Karpiński.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadziła: Magdalena Złotnicka
Gość: Adam Karpiński (Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu)
Data emisji: 29.10.2021
Godzina emisji: 15.09
PR24/nt