Niektóre zachodnie firmy nie chcą wycofać się z Rosji. Prof. Żyro: trudno przy tym zachować wspólny front
2022-03-24, 16:35
- Jest problem reakcji na sankcje Zachodu na zewnątrz, sceptycznie podchodzą do nich kraje takie jak Arabia Saudyjska, RPA, Brazylia czy Izrael, do tego są wewnętrzne problemy z sankcjami wewnątrz państw zachodnich - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Tomasz Żyro, politolog, wykładowca UW, autor książek o polityce amerykańskiej.
Premier Mateusz Morawiecki jest w Brukseli, gdzie bierze udział w dwudniowym szczycie Rady Europejskiej. Głównym tematem rozmów unijnych przywódców, do których dołączy prezydent USA Joe Biden, będzie reakcja na inwazję Rosji na Ukrainę.
Główny temat pierwszego dnia szczytu to zwiększenie pomocy dla Ukrainy, w tym zapewnienie jej środków na odbudowę po wojnie, a także rozszerzenie sankcji na Rosję. Polska domaga się m.in. odcięcia wszystkich rosyjskich banków od systemu SWIFT, zamknięcia unijnych portów dla rosyjskich operatorów i rezygnacji z importu surowców z Rosji - ropy, węgla i gazu.
"Łatwo składać deklaracje, trudniej uczynić z tego zborną politykę"
Prof. Tomasz Żyro komentując dyskusje wobec sankcji nakładanych na Rosję, zwracał uwagę m.in. na postawę wielkich koncernów francuskich. - Koncerny francuskie, jak Renault, Total czy Societe Generale, normalnie funkcjonują w Rosji. Stworzyć wspólny front państw zachodnich i szczelną politykę sankcji jest bardzo trudno, zobaczymy, czy spotkania w Brukseli przyniosą rezultaty. Wygląda na to, że drogi polityków i biznesu się rozchodzą i będzie tak wraz z potężniejącą siłą globalnych koncernów - zaznaczył.
- Wspólny front przeciw Rosji jest na ustach wszystkich, łatwo składać deklaracje, trudniej uczynić z tego zborną politykę, to jest podstawowy problem Stanów Zjednoczonych i wiarygodności Zachodu. Zaskakująco dużo jest sceptyków polityki sankcji w różnych miejscach globu, w Azji, Afryce, na Bliskim Wschodzie - dodał.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
"Wizyta znacząca także w wymiarze symbolicznym"
Gość audycji odniósł się także do zbliżającej się wizyty prezydenta USA w Polsce. - Joe Biden będzie chciał zatrzeć blamaż, który był udziałem Kamali Harris, która wygłosiła przemówienie prawie tożsame z tym w Rumunii, nie bardzo związane z sytuacją. Być może teraz będzie to coś istotniejszego, pogłos tego, co dzieje się w Brukseli - stwierdził.
- Sama obecność w Polsce prezydenta USA jest znacząca, w wymiarze symbolicznym również, być może sama obecność będzie miała większe znaczenie, niż to, co powie, w ten sposób wykazuje zainteresowanie sprawami, które nie są mu obce - zaznaczył.
Posłuchaj
W czwartek Biden uczestniczy w nadzwyczajnych szczytach NATO i UE w Brukseli, a także w spotkaniu państw grupy G7. Głównym tematem prowadzonych tam rozmów pozostaje wojna Rosji przeciwko Ukrainie.
W piątek i sobotę prezydent Stanów Zjednoczonych będzie przebywał w Polsce, gdzie m.in. spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą oraz ze stacjonującymi w Polsce amerykańskimi żołnierzami.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: prof. Tomasz Żyro
Data emisji: 24.03.2022
Godzina emisji: 15.33
PR24/ka