"Rosja kontroluje dużą część linii brzegowej Ukrainy". Dr Zaborowski o postępach inwazji

- Sytuacja ze strategicznego punktu widzenia nie jest taka, jakby sobie tego życzyła Rosja. Nie jest też tak, że Ukraina będzie w ciągu kilku tygodni odbić swoje terytorium - stwierdził w Polskim Radiu 24 były dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dr Marcin Zaborowski ("Res Publica Nova").

2022-05-10, 15:10

Mija 76. dzień agresji Rosji na Ukrainę. Zdaniem dr Marcina Zaborowskiego przemówienie Władimira Putina z okazji tzw. Dnia Zwycięstwa nie przyniosło zapowiadanych przełomów. - Nie ma żadnej strategicznej zmiany pomiędzy wczoraj i dzisiaj po tym przemówieniu - dodał.

Dodał, że Moskwa ma jednak osiągnięcia w tej wojnie. - Putinowi nie udało się zdobyć Kijowa, Charkowa, ani żadnego większego miasta Ukrainy, ale Rosja kontroluje dużą część wschodu i południa Ukrainy, a z wyłączeniem Odessy kontroluje linię brzegową kraju - podkreślił gość audycji. - Jakaś część minimalnego strategicznego planu, o którym Putin mówił wprost po zajęciu Krymu, jednak została zrealizowana - dodał.

» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny «

Dalsze scenariusze obrony Ukrainy

W opinii dr. Zaborowskiego najbliższe wysiłki ukraińskich sił zbrojnych będą polegały na odbiciu z rąk okupanta kontrolowanych przez Rosję terytoriów. Przypomniał przy tej okazji opinię szefa ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeby, który w wywiadzie dla "Financial Times" powiedział, że celem nie jest już jedynie zachowania przez Ukrainę zdolności do funkcjonowania jako niezależne państwo, ale odbicie terytoriów, które zajęła Rosja.

REKLAMA

- Sytuacja ze strategicznego punktu widzenia nie jest taka, jakby sobie tego życzyła Rosja. Nie jest też tak, że Ukraina będzie w ciągu kilku tygodni odbić swoje terytorium - podkreślił.

Czytaj także:

W audycji mowa była także o dostawach broni z państw NATO dla Ukrainy oraz szóstym pakiecie unijnych sankcji wobec Rosji.

Więcej w nagraniu rozmowy.

REKLAMA