Siewiereniuk-Maciorowska: politycy PO chcą przekierować uwagę z tego, co sami robili w sprawie Lotosu
- W tej chwili mówimy o połączeniu Orlenu i Lotosu. Warunkiem KE jest tu sprzedaż pewnej liczby stacji paliw. Nie wyzbywamy się majątku czy bezpieczeństwa energetycznego, ale zyskujemy potężnego partnera, który jest kompletnie niezależny od Rosji - mówiła w Polskim Radiu 24 Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Współczesnej" oraz "Kuriera Porannego".
2022-05-18, 11:56
Prezes Orlenu Daniel Obajtek ocenia jako skandaliczną treść odtajnionych dokumentów w sprawie prób sprzedaży Lotosu w 2011 roku. Z dokumentu wynika, że pakiet 53 proc. udziałów koncernu chciały kupić trzy firmy, w tym węgierski MOL, OJSC TNK-BP z siedzibą w Moskwie oraz Mercuria Energy. Do transakcji ostatecznie nie doszło.
Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska komentowała wypowiedzi polityków opozycji, którzy krytykują fuzję koncernów Orlen i Lotos. - Politycy PO chcą przekierować uwagę opinii publicznej z tego, co sami robili ws. Lotosu, na to, co podobno ma robić prorosyjski rząd Zjednoczonej Prawicy - stwierdziła i przypomniała, że politycy Platformy Obywatelskiej nazywają rząd PiS prorosyjskim, pomimo tego, że podczas konfliktu Ukrainy z Rosją zapoczątkował on koalicję antyrosyjską, obecnie zaś najbardziej pomaga Ukrainie.
- Decyzje podejmowane przez PO będą skutkowały przez lata. W tej chwili mamy blokowanie przez polityków opozycyjnych środków z KPO, które są Polsce należne, ale i niezbędne w momencie, gdy zbliża się do nas poważny światowy kryzys gospodarczy. Wyników głosowania w tej sprawie nie da się ukryć, tak jak nie dało się ukryć notatek sporządzanych w czasie, gdy rządy sprawowała koalicja PO z PSL. Pewne rzeczy, które się wtedy zadziały, pozwoliły Rosji na wzmacnianie się do tego, by można było później zaatakować Gruzję czy Ukrainę - mówiła gość audycji.
Posłuchaj
Zobacz także:
REKLAMA
Rząd Platformy Obywatelskiej dopuścił w 2011 roku rosyjskie firmy do prywatyzacji Lotosu. Odbyło się to tydzień po wygranych przez PO wyborach parlamentarnych. Z notatki ówczesnego ministra skarbu Aleksandra Grada wynika, że wśród trzech firm, które zostały dopuszczone do procesu sprzedaży, były: rosyjska spółka OJSC TNK-BP, węgierski MOL oraz holenderska Mercuria Energy, której rosyjscy akcjonariusze działali wcześniej w Polsce jako J&S.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Michał Rachoń
REKLAMA
Gość: Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska
Data emisji: 18.05.2022
Godzina emisji: 10.33
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA