"Niczego dobrego się nie spodziewam". Waszczykowski o planach Rosji na dzień niepodległości Ukrainy
- Jeżeli podejmiemy rozmowy na temat takiego czy innego zakończenia wojny, to będzie oznaczało, że akceptujemy prawo Rosji do łamania prawa międzynarodowego, że akceptujemy prawo Rosji do złamania Karty Narodów Zjednoczonych, że akceptujemy prawo Rosji do decydowania o tym, kto ma prawo żyć i funkcjonować jako naród, państwo - powiedział w Polskim Radiu 24 Witold Waszczykowski, europoseł PiS.
2022-08-21, 16:22
Za trzy dni, 24 sierpnia, minie pół roku od ponownej inwazji Rosji na Ukrainę. Dzień ten jest również świętem narodowym Ukrainy. W związku z tym pojawia się wiele prognoz, które mówią o tym, iż państwo pod wodzą Władimira Putina będzie chciało na swój sposób "uczcić" tę rocznicę.
"Niczego pozytywnego nie spodziewam się po Rosji"
- Niczego pozytywnego nie spodziewam się po Rosjanach. Dlatego można oczekiwać salwy w różnych miejscach, miastach. Można również oczekiwać ofensywy, decyzji politycznych o aneksji tych czy innych części Ukrainy, ale najgorszy scenariusz, który jest przewidywany, to ten związany z elektrownią atomową w Zaporożu, która w tym momencie jest przedmiotem okupacji rosyjskiej i Rosjanie mogą przeorientować przepływ prądu na Krym lub do Rosji - powiedział Witold Waszczykowski.
Dodał, że dlatego od kilku tygodni trwają intensywne prace, aby ukraińskie elektrownie atomowe zostały objęte misjami pokojowymi Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. - Rosja formalnie się zgadza, ale chce, aby te misje agencji atomowej potwierdziły jej zwierzchnictwo nad nimi - podkreślił gość PR24.
- Jedyny pozytywny aspekt, który nastąpił w ostatnim dniach, to to, że dzięki tureckiej mediacji, a dokładniej prezydentowi Erdoğanowi, uruchomione zostały transporty morskie ze zbożem ukraińskim, który właśnie płyną na Bliski Wschód i do innych regionów - powiedział europoseł PiS.
REKLAMA
- Należy jednak pamiętać, że nawet jeżeli Rosjanie teraz się na coś zgadzają, to zawsze ich drugi plan zakłada negatywne rozwiązania - zaznaczył gość PR24 i wyjaśnił, że przecież zboże, które jest eksportowane, jest również rozkradane przez Rosjan. - Na przykład z Mariupola wypływają statki czy wyjeżdżają ciężarówki, wagony z rozkradanym zbożem - mówił.
"Prawo Rosji"
- Zakończenie wojny dziś oznaczałoby usankcjonowanie zaboru ziem ukraińskich. Czy ono oznaczałoby trwały pokój? Nie - Rosjanie jednoznacznie zapowiadają, że chcą zniszczyć państwo, naród i społeczeństwo ukraińskie. Zakończenie wojny na obecnym etapie byłoby tylko pewną pauzą, która skończyłaby się wtedy, kiedy Rosjanie nabraliby nowych sił, aby uderzyć w Ukrainę - powiedział Witold Waszczykowski.
Podkreślił, że "jeżeli podejmiemy rozmowy na temat takiego czy innego zakończenia wojny, to będzie oznaczało, że akceptujemy prawo Rosji do łamania prawa międzynarodowego, że akceptujemy prawo Rosji do złamania Karty Narodów Zjednoczonych, że akceptujemy prawo Rosji do decydowania o tym, kto ma prawo żyć i funkcjonować jako naród, państwo".
- Tak więc, patrząc z perspektywy Polski, jest to szalenie niebezpieczne, ponieważ jeżeli zgodzimy się na to, aby Rosja miała prawo zrobić to samo wobec Gruzji, Białorusi, to dlaczego w przyszłości nie miałby mieć prawa, żeby pokusić się o zajęcie polskich terenów. Jest to straszna koncepcja - powiedział europoseł PiS.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Opaliński
REKLAMA
Gość: Witold Waszczykowski, europoseł PiS
Data emisji: 21.08.2022
Godzina emisji: 15.06
nj
REKLAMA
Polecane
REKLAMA