Bestialstwo Niemców w czasie II wojny światowej. Prof. Miziołek: mają moralny obowiązek pochylić się nad sprawą polską

- Niemcy mają moralny obowiązek pochylić się nad sprawą polską. Myślę, że to się stanie, choć nie wiem, czy w takim wymiarze jakiego oczekujemy - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Jerzy Miziołek (historyk sztuki, były dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie).

2022-09-04, 21:20

Bestialstwo Niemców w czasie II wojny światowej. Prof. Miziołek: mają moralny obowiązek pochylić się nad sprawą polską — Straty materialne, które poniosła Warszawa w trakcie II wojny światowej, szacowane są na ponad 380 mld zł. Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

W zaprezentowanym 1 września na Zamku Królewskim w Warszawie raporcie straty wyrządzone Polsce przez nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej oszacowano na równowartość ponad 1,3 biliona dolarów.

O stratach w kulturze poniesionych przez Polskę podczas II wojny światowej, a także procesie odzyskanie zagrabionych dzieł sztuki mówił prof. Jerzy Miziołek, który podkreślił, że "powinna się dokonać jakaś sprawiedliwość, za utracone dzieła musi być jakieś zadośćuczynienie".

Historyk przypomniał, że w latach 1939–1945 Niemcy zagrabili lub spalili na terenie Polski kilkaset tysięcy dzieł i starodruków.

"Straciliśmy jedną z najlepszych kolekcji na świecie"

- Najlepiej poza tym, co się działo za moich czasów w Muzeum Narodowym w Warszawie, najlepiej znam sytuację ogromnych strat, jakie poniósł Uniwersytet Warszawski. (...) To, że straciliśmy w czasie wojny, spalone z premedytacją, wspaniałych 60 tysięcy rycin - to była jedna z najlepszych kolekcji na świecie - rycin od XV po XX wiek. To jest policzalne. Wiemy, cośmy stracili - zaznaczył.

REKLAMA

Gość audycji opowiedział również, że Uniwersytet Warszawski posiadał od czasu Stanisława Augusta Poniatowskiego i Stanisława Kostki Potockiego, który po Stanisławie Auguście zakupił te dzieła. - Mieliśmy wspaniały zbiór odlewów gipsowych słynnych rzeźb antycznych. Te dzieła zostały zniszczone w ogromnej części. Z tysiąca obiektów zostało niespełna 150 - dodał.

Więcej w nagraniu.