"Chodzi o to, żeby czegoś dużego nie stracić". Andrzej Kohut o wizycie Wołodymyra Zełenskiego w USA

- Argumentami za tym, by Wołodymyr Zełenski pojawił się w Waszyngtonie są przede wszystkim wybory amerykańskie, które odbyły się w listopadzie tego roku, po których to wyborach Izba Reprezentantów przechodzi pod kontrolę Republikanów - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Kohut, amerykanista KJ.

2022-12-21, 14:17

Wołodymyr Zełenski napisał na Twitterze, że wyruszył do Stanów Zjednoczonych, aby wzmocnić pozycję Ukrainy, oraz jej zdolności obronne. Ukraiński prezydent zapowiedział, że spotka się z prezydentem Joe Bidenem i omówi z nim ukraińsko-amerykańską współpracę. Planuje też wystąpić w Kongresie i przeprowadzić szereg dwustronnych rozmów.

"Chodzi o to, żeby czegoś dużego nie stracić"

O powodach wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie mówił na antenie Polskiego Radia 24 Andrzej Kohut. Jak wskazał amerykanista, "przede wszystkim myślę, że chodzi o to, żeby czegoś dużego nie stracić". - Myślę też, że w organizacji tej wizyty prezydenta Zełenskiego bardzo dużą rolę odegrała administracja prezydenta Joe Bidena, która nakłaniała Zełenskiego do tej wizyty, do opuszczenia Ukrainy po raz pierwszy od rosyjskiej inwazji i do przybycia do Stanów Zjednoczonych - powiedział.

- Tymi argumentami za tym, by Zełenski w Waszyngtonie się pojawił są przede wszystkim wybory amerykańskie, które odbyły się w listopadzie tego roku, po których to wyborach Izba Reprezentantów przechodzi pod kontrolę Republikanów - ocenił.

"Nie wszyscy Republikanie chcą pomagać Ukrainie"

- Republikanów, o których od dłuższego czasu się mówi, że występuje w tej partii frakcja bardzo sceptyczna wobec skali obecnej pomocy dla Ukrainy - wskazał. - Frakcja, która raczej skłaniałaby się ku temu, aby tę pomoc ograniczyć, a nawet są wśród nich politycy, którzy chcieliby wstrzymania tej pomocy w ogóle - dodał.

REKLAMA

Podkreślił, że "w związku z tym wydaje się zasadne, by prezydent Zełenski pojawił się w USA w momencie kiedy jeszcze te zmiany w amerykańskim kongresie nie weszły w życie (ten nowy skład Izby Reprezentantów zacznie obradować dopiero od stycznia), po to, by zbudować porozumienie również z przedstawicielami partii republikańskiej".

Więcej w nagraniu.