Caritas Polska pomaga Ukraińcom po zniszczeniu zapory. "Natychmiastowa decyzja o przekazaniu 100 tys. zł"

- Katastrofa spowodowana zniszczeniem tamy w Nowej Kachowce wymaga szybkiego działania. Dlatego w Caritas Polska zapadła natychmiastowa decyzja o przekazaniu 100 tys. zł na rzecz mieszkańców Ukrainy dotkniętych przez powódź - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Dubicki, rzecznik Caritas Polska.

2023-06-12, 13:30

Caritas Polska pomaga Ukraińcom po zniszczeniu zapory. "Natychmiastowa decyzja o przekazaniu 100 tys. zł" — Caritas Polska pomaga ludności dotkniętej katastrofą ekologiczną na Ukrainie. "Transport z pomocą humanitarną już wyruszył". Foto: Caritas Polska

Gość Polskiego Radia 24 na wstępie podziękował wszystkim darczyńcom, ponieważ - jak zaznaczył - "od 24 lutego 2022 r. pomoc naszej organizacji, Kościoła w Polsce, ale przede wszystkim naszych rodaków [dla pogrążonej w wojnie Ukrainy] wyniosła ponad 600 mln zł".

- Mowa o pomocy zarówno rzeczowej, jak i finansowej. To są ogromne liczby. Bez naszych darczyńców, osób zaangażowanych w Caritas zebranie jej nie byłoby możliwe - podkreślił Maciej Dubicki.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że cały czas obserwujemy "dramat, jaki rozgrywa się na Ukrainie, nie tylko związany z działaniami zbrojnymi, bombardowaniami, niszczeniem infrastruktury cywilnej, ale też z drastycznymi scenami spowodowanymi zniszczeniem tamy na Dnieprze w Nowej Kachowce".

- Niestety, skutki [wysadzenia zapory] będą opłakane i bardzo niebezpieczne. Nie tylko dla ludzi, którzy są bezpośrednio dotknięci przez wysoką falę wezbranej wody. Mamy też do czynienia z katastrofą ekologiczną - powiedział rzecznik Caritas Polska.

REKLAMA

I dodał: - Woda, która przepłynęła przez tamę, zawiera różne smary, zabiera ze sobą zwierzęta, które będą w niej ginąć, a następnie ich szczątki będą się rozkładać. Słyszeliśmy też o cmentarzach, które są niszczone przez nurt rzeki. To może wywołać zagrożenie epidemiologiczne.

Natychmiastowa decyzja

Maciej Dubicki zaznaczył, że w przypadku pomocy humanitarnej: nagłe wydarzenia wymagają nagłej odpowiedzi. Choć przyznał, że "mówiąc o pomocy dla Ukrainy, od początku przestrzegaliśmy [jako Caritas Polska] naszych rodaków, żeby przygotowali się do pomocy w biegu nie sprinterskim, ale maratońskim; apelowaliśmy o rozłożenie sił, jako że będą one potrzebne przez długie miesiące, a nawet lata", a ponadto "potrzeby cały czas się zwiększają".

- Natomiast katastrofa spowodowana zniszczeniem tamy w Nowej Kachowce wymaga szybkiego działania. Dlatego w Caritas Polska zapadła natychmiastowa decyzja o przekazaniu 100 tys. zł na rzecz mieszkańców Ukrainy, którzy ucierpieli w wyniku tej katastrofy - relacjonował rzecznik.

Działania na miejscu i transporty z pomocą z Polski

Kontynuował, że prowadzone są również "działania alertowe". - Nasz partner Caritas-Spes-Odessa niesie pomoc na miejscu w postaci przekazywania wody, żywności, pościeli, koców, materaców. Tego, co w tej chwili jest najbardziej potrzebne, czyli tymczasowego schronienia, ale przede wszystkim żywności i wody - zaznaczył Dubicki.

REKLAMA

Dodał, że z Polski wyruszyły już pierwsze transporty z pomocą humanitarną na tereny objęte skutkami katastrofy.

- Będziemy kontynuować pomoc poprzez transporty z pomocą humanitarną. Oczywiście apelujemy o wpłacanie środków na zbiórkę, którą uruchomiliśmy na stronie caritas.pl/ukraina/. A także o wysyłanie SMS-ów o treści "Ukraina" pod numer 72052 (koszt: 2,46 zł z VAT). Bardzo o to apelujemy. Zebrane środki będziemy przekazywać na zakup rzeczy, produktów, które są możliwe do kupienia na Ukrainie, z kolei te, które są tam trudno dostępne, będziemy starali się zebrać i przekazać. Mowa m.in. o agregatach prądotwórczych, pompach do oczyszczania i osuszania domów - wyliczał Maciej Dubicki.

Więcej w nagraniu.