"Rosjanie nas testują". Michał Samsel o rakiecie nad Polską
- Nie powinniśmy panikować, ale być świadomi tego, że od dwóch lat jesteśmy państwem przyfrontowym, a wokół nas toczy się wojna, jesteśmy w niej również celem. Działania hybrydowe toczące się wobec Polski czy innych krajów Europy czy świata są standardem, po dwóch latach wydaje nam się, że ta wojna jest daleko od nas, ale to nie jest prawda - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Samsel, ekspert ds. bezpieczeństwa WSAiB w Gdyni.
2023-12-30, 14:46
Na południowy wschód od Zamościa 480 żołnierzy WOT poszukuje ewentualnych elementów obiektu, który wczoraj naruszył polską przestrzeń powietrzną - prawdopodobnie rosyjskiej rakiety. Wczoraj rano wleciała ona 40 kilometrów w głąb naszego terytorium od strony Ukrainy i po trzech minutach miała wylecieć z naszego terytorium.
To nie była "zbłąkana" rakieta
Zdaniem Michała Samsela trudno mówić o przypadkowym przelocie rakiety nad terytorium Polski. - Najbardziej prawdopodobne jest, że była to rakieta, która miała uderzyć w cele na Ukrainie, nie użyłbym tu słowa "zbłąkana". Była to typowa rakieta manewrująca CH-101, dziś wiemy już, że wystrzelona z salwy trzech rakiet w kierunku Lwowa (…). Te rakiety są zaprogramowane, nie steruje się nimi, lecą po określonej trajektorii. Rosjanie próbują nas testować od czasu do czasu - ocenił ekspert.
"Terrorystyczna strategia"
- Nie jest prawdą, że Rosjanom brakuje rakiet, szczególnie do systemów typu S-300 czy S-400 oraz starego typu jak Ch-101 czy Ch-22, mają problemy z nowocześniejszymi rakietami Kalibr oraz Iskandr-M (…). Rosjanie zmienili w tym roku strategię, Putin wyczuwa zawirowania czy niesnaski wokół prezydenta Zełenskiego spowodowane przedłużającą się wojną i chce tym razem "obudzić" naród ukraiński przeciwko swoim przywódcom, zmęczyć go wojną. To terrorystyczna strategia, ale niestety tych ataków będzie więcej - komentował Michał Samsel.
Posłuchaj
- Rosyjska rakieta nad terytorium Polski. Gen. Polko: granicę z Ukrainą należy wzmocnić systemami NATO
- Do 39 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku Rosji na Ukrainę
Przez cały czas tor lotu rakiety był śledzony przez systemy radiolokacyjne zarówno polskie, jak i sojusznicze. W gotowości do użycia pozostawały systemy obrony powietrznej. Ponadto w rejon przekroczenia przez rakietę polskiej przestrzeni powietrznej skierowane zostały samoloty F-16, które patrolowały ten obszar. Dodatkowo, w celu weryfikacji danych z systemów radiolokacyjnych, do prześledzenia trajektorii lotu obiektu na powierzchni ziemi zostały skierowane siły i środki z wojsk lądowych, sił powietrznych, a także wojsk obrony terytorialnej.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
REKLAMA
Gość: Michał Samsel
Data emisji: 30.12.2023
Godzina emisji: 13.33
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA