Prokuratura pyta o fuzję Orlenu i Lotosu. Łukasz Kijek: mam nadzieję na solidne, wiarygodne informacje
- Po ujawnieniu ostatnich informacji z raportu NIK pojawia się mnóstwo pytań w sprawie fuzji Orlenu i Lotosu, odpowiedzi najbardziej chcieliby poznać odpowiedzi inwestorzy - powiedział w Polskim Radiu 24 redaktor naczelny Money.pl Łukasz Kijek. - Mam nadzieję, że prokuratura, jeśli zajmie się tym porządnie, skieruje do tej sprawy specjalistów, którzy dostarczą solidnych, wiarygodnych informacji - podkreślił.
2024-01-31, 16:43
We wtorek posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska poinformowała, że otrzymała zawiadomienia z Prokuratury Okręgowej w Płocku o wszczęciu dwóch śledztw w sprawach dotyczących połączenia Orlenu z Lotosem. Jak mówiła na konferencji prasowej, pierwsze z nich dotyczy nadużycia uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez zarząd PKN Orlen i wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Śledztwo będzie dotyczyło zarówno połączenia spółek, jak i wyprzedaży Lotosu.
- Po ujawnieniu ostatnich informacji, choćby z raportu NIK, po wyliczeniach, jakie tam się pojawiły, pojawia się mnóstwo pytań - stwierdził w Polskim Radiu 24 redaktor naczelny Money.pl Łukasz Kijek pytany, czy wszczęcie postępowania prokuratorskiego ma sens. - Najbardziej chcieliby poznać te odpowiedzi inwestorzy, także Orlenu i ci, którzy mieli swego czasu akcje Lotosu - dodał.
Wyliczenia byłego prezesa
Przypomniał, że "jeśli chodzi o Rafinerię Gdańską, to giełdowa kapitalizacja samego Lotosu w 2022 roku, zaraz przed fuzją, wynosiła 14,5 mld zł". Jak dodał, kapitalizacja giełdowa to nie to samo, co realna wartość spółki. Przywołał wywiad prezesa Lotosu Pawła Olechnowicza w latach 2002-2016, w którym podał on wyliczenia, że "sama Rafineria Gdańska była wyceniona na ponad 21 mld zł kilka lat temu".
- Prawdopodobnie wyliczenia, o których mówi NIK, bazują właśnie na tych danych. Część, która miała zostać sprzedana Saudyjczykom, według różnych źródeł powinna być wyceniona wyżej niż to, co wpłynęło z tytułu tej transakcji do kasy Orlenu - tłumaczył.
REKLAMA
Strategiczne znaczenie Lotosu
Jak dodał, Lotos jest spółką strategiczną, zaopatrującą Polskę w surowiec wykorzystywany także do zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności kraju, dlatego "odpowiedzi powinny być udzielone bardzo szybko". - Mam nadzieję, że prokuratura, jeśli zajmie się tym porządnie, skieruje do tej sprawy specjalistów, którzy dostarczą solidnych, wiarygodnych informacji - podkreślił Łukasz Kijek.
Podkreślił, że zarówno Daniel Obajtek jak i Orlen bronią fuzji, argumentując, że dała ona lepszą pozycję do negocjowania kontraktów paliwowych z Saudyjczykami. - Jeśli tak było, chętnie poznam konkretne informacje na ten temat - zaznaczył.
Scenariusze odwrócenia fuzji
Gość Polskiego Radia 24 oceniał też realność rewizji fuzji Orlenu i Lotosu. Zaznaczył, że nie wierzy, by "Saudyjczycy i Saudi Aramco, jedna z największych firm na świecie, mająca znakomity dział prawny, pozwoliłaby sobie na zapisy w umowie pozwalające łatwo ją zakwestionować". - Znalezienie punktu zaczepnego będzie bardzo trudno - stwierdził.
Jego zdaniem, Polska mogłaby argumentować, że ktoś nie dochował należytej staranności podpisując umowę, lub też sami Saudyjczycy mogliby wycofać się z transakcji, jeśli wokół niej zebrałoby się "bardzo dużo negatywnych emocji, bardzo dużo negatywnych informacji". Ewentualnie, można by także próbować sprzedane udziały odkupić.
REKLAMA
- Są takie trzy scenariusze, jakie mogą gdzieś w tunelu świtać, choć samo przywrócenie rafinerii w polskie ręce może być nierealne - ocenił Łukasz Kijek.
Więcej w nagraniu
Posłuchaj
Łukasz Kijek o fuzji Orlenu i Lotosu ("Temat dnia/ Gość PR24") 24:00
Dodaj do playlisty
Czytaj także:
- Większe możliwości przerobu ropy w rafinerii w Gdańsku. Terminal na Martwej Wiśle na półmetku prac
- Prokuratura wszczyna śledztwo ws. Lotosu i Orlenu. "Prokuratura na usłudze Ziobry nie zrobiła nic"
Prokuratura pyta o Orlen i Lotos. Obajtek broni decyzji o fuzji
Do informacji o wszczęciu przez Prokuraturę Okręgową w Płocku śledztwa dotyczącego połączenia Orlenu z Grupą Lotos, odniósł się we wtorek w TV Republika prezes Orlenu Daniel Obajtek, który bronił tej transakcji i sprzedaży części Lotosu Saudi Aramco.
- Cały proces został przeprowadzony należycie. Przy tym procesie pracowały 23 instytucje polskie i międzynarodowe, są wyceny. Część rafinerii (Gdańskiej - red.) podkreślam, została sprzedana za cenę rynkową, mamy analizy w tym zakresie - podkreślił Obajtek.
- To był proces biznesowy, który się biznesowo bronił (...). Dzięki tym wszystkim połączeniom uzyskamy 20 mld zł synergii (...). Oznacza to, że dzięki połączeniu mamy dodatkowy kapitał - argumentował Obajtek.
REKLAMA
[ZOBACZ TAKŻE] Fuzja Orlenu z Lotosem. Schetyna: ta sprawa to wierzchołek góry lodowej
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Maciej Wolny
Gość: Łukasz Kijek (redaktor naczelny Money.pl)
Data emisji: 31.01.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 15.33
Polskie Radio 24, IAR, PAP/ mbl
REKLAMA