"Nie ma alternatywy dla atomu". Ekspertka mówi o wielkich zmianach w polskiej energetyce

- Musimy zastępować bloki węglowe nie tylko dlatego, że rosną ceny uprawnień do emisji CO2. Chodzi też o to, że polski system jest bardzo stary. Bloki węglowe dobiegają końca swojego użytkowania, zbliżają się do technologicznej śmierci - mówiła w Polskim radiu 24 ekspertka ds. energetyki Alicja Jankowska. 

2024-04-26, 13:55

"Nie ma alternatywy dla atomu". Ekspertka mówi o wielkich zmianach w polskiej energetyce
W 2036 roku ma zakończyć się wygaszanie elektrowni węglowej w Bełchatowie. Foto: Pawel_Brzozowski/Shutterstock

Amerykańska firma Bechtel ogłosiła rozpoczęcie badań geologicznych w lokalizacji pod pierwszą polską elektrownię jądrową na Pomorzu. Bechtel podpisał już kontrakt na pracę z polskim wykonawcą, badania obejmą ok. 30 ha i potrwają do listopada.

Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że dziś energia atomowa jest jedyną alternatywą dla Polski. - Nie jesteśmy na ten moment w stanie zbudować systemu w 100 proc. opartego na OZE. Z OZE planujemy duże inwestycje, w offshore na Bałtyku, który jest świetnym miejscem do produkcji energii. Są to jednak źródła pogodozależne. Nie zawsze mogą produkować energię, czasami są jej nadwyżki, czasami niedobory. Aby to zbilansować, potrzebne są duże magazyny energii. Jednak stosowana technologia jeszcze dziś nie istnieje. Tymczasem system energetyczny musimy transformować już teraz - powiedziała. 

Program Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW, z należącą w 100 proc. do Skarbu Państwa spółką Polskie Elektrownie Jądrowe jako inwestorem i operatorem. Jako partnera dla pierwszej elektrowni wskazano konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Budowa w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino miałaby się zacząć w 2026 r., pierwszy reaktor AP1000 w technologii Westinghouse miałby ruszyć w 2033 r., a kolejne dwa w ciągu następnych trzech lat.

Widmo blackoutu

Ekspertka zwróciła uwagę, że terminy nie są przypadkowe. - W 2036 roku ma zakończyć się wygaszanie elektrowni węglowej w Bełchatowie, która zasila dużą część kraju. Musimy zastępować bloki węglowe nie tylko dlatego, że rosną ceny uprawnień do emisji CO2. Chodzi też o to, że polski system jest bardzo stary. Bloki węglowe dobiegają końca swojego użytkowania, zbliżają się do technologicznej śmierci i są awaryjne. Szykuje nam się luka wytwórcza nawet do 11 GW. Całkowity blackout nam nie grozi, bo mamy inne źródła i połączenia energetyczne z sąsiadami. Może jednak dojść do sytuacji, że będziemy musieli ograniczać zużycie prądu. Bardziej energochłonne urządzenia będziemy mogli uruchamiać tylko w określonych godzinach, gdy produkcja energii z OZE, zależna od pogody, będzie wysoka. Perspektywa nie jest ciekawa również z tego względu, że zagraniczni inwestorzy oczekują dostępu do czystej energii - tłumaczyła Jankowska. 

REKLAMA

Posłuchaj

Alicja Jankowska o polskiej energetyce jadorwwej (Temat dnia) 17:55
+
Dodaj do playlisty

Na horyzoncie są też małe modułowe reaktory jądrowe, tzw. SMR-y. Grupa Enea podała, że prowadzi analizę możliwych dla nich lokalizacji. Wcześniej PKN Orlen, Synthos, KGHM, Ciech i Grupa Azoty ogłosiły rozpoczęcie prac nad tą technologią.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Temat dnia

REKLAMA

Prowadząca: Ewa Wasążnik

Gość: Alicja Jankowska (Energetyka24.com) 

Data emisji: 26.04.2024

Godzina emisji: 11.11

REKLAMA

PR24/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej