"Nie zdaliśmy egzaminu z 1997 roku". Gen. Komornicki grzmi w sprawie powodzi

Wielka powódź z lipca 1997 roku rozpoczęła się od trwających tydzień (3-10 lipca) intensywnych opadów deszczu w Polsce, Czechach i Austrii, które doprowadziły do wylania wielu rzek oraz ich dorzeczy. - Państwo nie wyciągnęło lekcji z tamtych wydarzeń - mówił w Polskim Radiu 24 były wiceszef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Leon Komornicki.  

2024-09-17, 16:26

"Nie zdaliśmy egzaminu z 1997 roku". Gen. Komornicki grzmi w sprawie powodzi
Wysoki stan wody w Odrze w okolicach Jazu Opatowickiego we Wrocławiu. Miasto przygotowuje się do przyjęcia fali powodziowej . Foto: Maciej Kulczyński/PAP

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Dwójki, Trójki, Czwórki, Polskiego Radia 24 oraz Radia Kierowców. Relacjonujemy minuta po minucie w internecie na stronie polskieradio24.pl.

56 ofiar śmiertelnych i straty materialne oceniane na około 12 mld zł - to bilans powodzi, z którą w lipcu 1997 r. mierzyła się Polska. 7 tys. osób straciło dach nad głową, a ok. 40 tys. dorobek całego życia. Według szacunków woda zniszczyła lub uszkodziła ponad 2 proc. powierzchni kraju.


Posłuchaj

Gen. Leon Komornicki o powodzi w Polsce (Temat dnia) 18:06
+
Dodaj do playlisty

Egzamin 

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 nie zdaliśmy jednak egzaminu z tamtych wydarzeń. - Państwo nie wyciągnęło lekcji. Już wtedy stało się jasne, że główny wysiłek powinien być skupiony na przygotowaniu się do tego typu zagrożeń. Przygotowanie jest ważniejsze od wykonania. Trzeba umieć prognozować zagrożenia, zbudować adekwatny system, zainwestować w infrastrukturę, w małe zbiorniki retencyjne w górnych biegach rzek, które będą pochłaniać wodę. Kłania się tez obrona cywilna kraju. Przez ponad 20 lat nie udało się utworzyć obrony cywilnej adekwatnej do tego typu zagrożeń. Deweloperzy nadal budują osiedla na terenach zalewowych, wycina się lasy, nakłada się na to zmiana klimatu. To wszystko trzeba zdefiniować, zbudować system obrony, prognozowania i zapobiegania. Chodzi o zmianę filozofii myślenia o obronie państwa i obywateli przed różnego rodzaju zagrożeniami - powiedział gen. Leon Komornicki.

Reporterzy Polskiego Radia na bieżąco relacjonują sytuację na południu Polski Reporterzy Polskiego Radia na bieżąco relacjonują sytuację na południu Polski

Wojna

Podkreślił też, że znajdujemy się na wojnie z żywiołem. - Zagrożenia związane ze skutkami klęsk żywiołowych należy traktować porównywalnie jak zagrożenia wojenne. Nie może być żądnej różnicy między obroną państwa przed agresorem, a obroną naszych obywateli. Jednak wysiłek powinniśmy skupiać nie na zwalczaniu skutków, ale na identyfikacji zagrożeń i perspektyw ich rozwoju. Mamy do dyspozycji instytuty badawcze i ogromna wiedza na te tematy. Pojawia się też pytanie, co do tej pory zrobiliśmy z tą wiedzą - zastanawiał się gen. Komornicki.

REKLAMA

Premier Donald Tusk zapowiedział program odbudowy terenów dotkniętych powodzią, za który odpowiedzialny będzie rząd i samorząd. Pieniądze przekaże też UE. Państwa członkowskie mogą skorzystać z mechanizmu obrony cywilnej.

***

Audycja: Temat dnia
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Gość: gen. Leon Komornicki
Data emisji: 17.09.2024
Godzina emisji: 14.33

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej