Donald Trump upokorzony przez Putina? Ekspert: jest moim zdaniem absolutnie nieudolny
Donald Trump spotkał się we wtorek z Wołodymyrem Zełenskim w siedzibie ONZ. Prezydent USA na pytanie dziennikarza, czy NATO powinno zestrzeliwać rosyjskie obiekty, odpowiedział twierdząco. Pochwalił też ukraińską armię. - To jest pierwsza wypowiedź, gdzie on zasugerował, że Rosjanie są słabi, że nie są w stanie swojej imperialnej wojny wygrać, jak słusznie minister Sikorski to nazwał i że są papierowym tygrysem - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 dr Karol Szulc.
2025-09-24, 16:19
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Donald Trump rozmawiał we wtorek w siedzibie ONZ w Nowym Jorku z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim
- Prezydent USA stwierdził, że NATO powinno zestrzeliwać rosyjskie obiekty, które naruszą przestrzeń powietrzną Sojuszu
- Zdaniem eksperta Donald Trump został "wykorzystany przez Putina", a to może być powodem zmiany jego stanowiska względem Ukrainy
Donald Trump był obecny na 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, podczas której wygłosił mocne przemówienie. W siedzibie ONZ w Nowym Jorku spotkał się z prezydentem Ukrainy. Rozmawiał z nim o wojnie z Rosją, która jego zdaniem, ma nie być silniejszą stroną w tym konflikcie. Zagwarantował też chęć kontynuowania pomocy ze strony USA. - Spotkałem się z takimi komentarzami, z którymi się zupełnie nie zgadzam (...), to też politycy koalicji rządzącej mówili, że Ukraińcy nie są w stanie wygrać tej wojny. Z tego, co czytam te raporty codziennie, to są w stanie militarnie wygrać, tylko wystarczyłoby, żebyśmy my wsparli Ukrainę tak, jak powinniśmy od samego początku i tej wojny już dawno by nie było - ocenił dr Karol Szulc.
Na pytanie, czy Donald Trump nie chciałby podtrzymać na świecie atmosfery niepokoju, ponieważ to gwarantowałoby utrzymanie zbytu na broń, którą produkują Amerykanie, ekspert odpowiedział, że to jest ważna kwestia dla Amerykanów, ale powinniśmy jednak traktować prezydenta USA tak, jak "on sam nam się jawi". - To nie jest półbóg, to nie jest człowiek grający w pięciowymiarowe szachy, to nie jest człowiek rozumiejący, na czym polega bycie prezydentem Stanów Zjednoczonych, a już na pewno nie przywódcą tak zwanego wolnego świata. I on w tak skomplikowany sposób nie postrzega tej skomplikowaności stosunków międzynarodowych - podsumował.
Posłuchaj
Posłuchaj
"Putin upokorzył Donalda Trumpa"
15 sierpnia odbył się szczyt z udziałem Donalda Trumpa i Władimira Putina. Gość Polskiego Radia zastanawiał się, czy zmiana postawy prezydenta USA w stosunku do Ukrainy może być efektem sierpniowego spotkania przywódców. - Dość bezpieczna byłaby teza, że on poczuł się, tak jak powinien w sumie się poczuć, urażony i wykorzystany przez Putina. Bo to Putin był gospodarzem tego spotkania na Alasce tak naprawdę, tak się zachowywał i upokorzył tym Trumpa i może to go właśnie w końcu dotknęło. Chociaż z drugiej strony przeciwko tej tezie może świadczyć fakt, że jeszcze tydzień temu Trump najwyraźniej Nawrockiego, naszego prezydenta okłamał, mówiąc, że wyśle pomoc, a później, że wyśle pomoc, jak się skończy wojna, czyli kiedy ta pomoc nie będzie potrzebna. To jest tak skrajnie dużo sprzecznych komunikatów, że naprawdę nie wiemy, co jest prawdą - tłumaczył dr Karol Szulc.
- Zaskakujące słowa Trumpa o Ukrainie. Gen. Polko: Putin nie traktuje ich poważnie
- Zmiana narracji Trumpa. Powód? "Nie udało się odciągnąć Rosji od Chin"
- "Roger that". Wyjaśniamy, co oznacza odpowiedź Sikorskiego na słowa Trumpa
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukła
Opracowanie: Dominika Główka