RPP obniża stopy procentowe. Polacy będą mogli kupić większe mieszkania

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe 
• To wpłynie na obniżenie rat kredytów hipotecznych 
• Piotr Soroczyński podkreślił, że Polacy będą mogli się pokusić o większe zadłużenie przy tej samej wysokości raty

Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego. To bardzo dobra wiadomość dla kredytobiorców. Cieszą się zwłaszcza ci, którzy spłacają w bankach mieszkania. Według szacunków osoby, które podjęły decyzję o zakupie nieruchomości przed obniżką, mogły sobie pozwolić na mieszkanie nawet o pokój mniejsze niż teraz, kiedy stopy są na poziomie 4.25.

Zdaniem Piotra Soroczyńskiego tę kwestię "trzeba rozpatrywać w kilku warstwach". - Jedna to oczywiście to, że raty będą mniejsze i ewentualnie będziemy mogli się pokusić o większe zadłużenie przy tej samej wysokości raty. I może się okazać, że to rzeczywiście będzie prawie o pokój więcej - powiedział ekonomista. Od razu jednak dodał, że "trzeba pamiętać, że wyliczenia mogą być robione u bankowców w różny sposób". - Bo oni tak naprawdę badają całokształt tego, co się dzieje z dochodami, z potencjalnymi wydatkami gospodarstwa domowego, wyliczając ile tego kredytu można przydzielić. Zazwyczaj w sytuacji takiej, kiedy liczy się, że odsetek będzie mniej, to oczywiście kredyt może być większy do przydzielenia klientowi. On jest też - jeżeli jesteśmy w takiej fazie obniżania stóp - raczej przyjmowany jako bezpieczny dla klientów, bo przynajmniej jeszcze przez jakiś czas warunki będą łagodzone i raczej będziemy mogli sobie pozwolić na więcej - wyjaśnił gość Polskiego Radia 24.

Posłuchaj

Piotr Soroczyński o obniżeniu stóp procentowych (Temat dnia) 17:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

RPP obniżyła stopy procentowe. "Niektórzy od ręki zobaczą niższe raty"

Zaznaczył również, że obecnie jesteśmy w "dużo bezpieczniejszej sytuacja niż wtedy, gdy jesteśmy w dokładnie odwrotnej fazie, czyli w zacieśnianiu polityki pieniężnej". - Wtedy wiadomo, że raty mogą rosnąć i jest to jakieś ryzyko - powiedział. Ekspert podkreślił też, że "trzeba pamiętać o podstawowym mechanizmie". - Bo większość z nas w tego typu kredytach ma stopę zmienną. Ona jest oparta na stawce WIBOR. W zależności od tego kto, którą z tych stawek ma wpisaną - czy miesięczną, trzymiesięczną czy sześciomiesięczną - ma też najczęściej taki cykl przeliczania na nowo kredytu - powiedział Piotr Soroczyński. 

Jak zaznaczył, "może się okazać, że ci, którzy mają to przeliczenie już niedługo, praktycznie od ręki zobaczą nowe, niższe raty". - Część z nas będzie musiała miesiąc, dwa, czasem trzy poczekać, albo i odrobinę dłużej. Oczywiście jest to ważne dla kredytobiorców. I nie tylko dla nich. Bo proszę zobaczyć, że niższa rata i możliwość mniejszej zapłaty za kredyt są też istotne dla innych. Bo to, czego nie zapłacimy w odsetkach, możemy wydać na coś innego - podkreślił ekonomista.

• Polskie kredyty hipoteczne prawie najdroższe w UE. Drożej tylko w dwóch krajach
• Polska na czele niechlubnej listy. Mamy najdroższe kredyty hipoteczne
• Kredytowa bomba, emeryci zostaną z gigantycznymi ratami. Alarmujące dane KNF

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Robert Bartosewicz