Kredytowa bomba, emeryci zostaną z gigantycznymi ratami. Alarmujące dane KNF
Kredyty mieszkaniowe, których termin spłaty przypada na wiek emerytalny kredytobiorcy, stanowią 45,2 proc. portfela kredytów mieszkaniowych.
Andrzej Mandel
2024-11-06, 18:55
Komisja Nadzoru Finansowego sprawdziła, ile kredytów mieszkaniowych zostało udzielonych z założeniem, że ostateczna spłata przypadnie na wiek emerytalny kredytobiorcy.
Okazuje się, że jest ich sporo. 45,2 proc. kredytów hipotecznych powinno być spłaconych przez kredytobiorców już na emeryturze.
Niski poziom kosztów utrzymania przyjmowany przez banki
KNF sprawdziła również, jaki poziom kosztów utrzymania przyjmowały w 2023 banki, oceniając zdolność kredytową swoich klientów. Aż 31,1 proc. kredytów udzielono przy założeniu, że koszty utrzymania wynoszą minimum socjalne lub są od niego niższe - czyli wynosiły maksymalnie 1393,11 zł na osobę (5-osobowe gospodarstwo domowe) do 1744,91 zł miesięcznie (dla jednoosobowego gospodarstwa domowego).
64,9 proc. kredytów udzielono przy założeniu, że koszty utrzymania wynoszą 1,5 razy tyle, co minimum socjalne. Co jest już dość bezpiecznym poziomem.
REKLAMA
Kredyt na emeryturze będzie problemem?
Obecna wartość bilansowa brutto kredytów, których termin spłaty przypada na wiek, w którym kredytobiorca będzie żył z emerytury, to 194,8 mld zł (dane na koniec 2023 roku). W połowie 2023 roku łączne zadłużenie Polaków z tego tytułu wynosiło 478,6 mld złotych.
Kredyty te obecnie spłacane są bez większych problemów (kredyty zagrożone to mniej niż 2,5 proc. portfela kredytowego banków). Jednak gdy kredytobiorcy osiągną wiek emerytalny, może pojawić się problem.
Przykładowo - średnia emerytura netto wynosi obecnie 3051,48 zł. Tymczasem przeciętna rata od kredytu zaciągniętego w 2023 roku wynosi około 2700 zł miesięcznie (przy założeniu, że kwota kredytu wynosi 370 000 zł i był w 2023 udzielony na 30 lat). Łatwo policzyć, że kredytobiorcy zagrożeni są brakiem środków do życia na emeryturze.
Oczywiście do czasu, gdy kredytobiorcy przejdą na emeryturę, wiele może się zmienić - stopy procentowe spaść, emerytury wzrosnąć, a kredyt może zostać solidnie nadpłacony lub spłacony wcześniej.
REKLAMA
O ile jednak spadek stóp procentowych jest możliwy, o tyle wysokość emerytur raczej nie będzie rosła - wiele osób płaci niskie składki emerytalne, więc będzie dostawać niskie świadczenia.
Czytaj także:
- Kredyt hipoteczny. Będzie jednolity wzorzec umowy
- Najdroższe kredyty w Europie. "Polskie banki jadą po bandzie"
- Nie chcą Kredytu Zero Procent, apelują o mieszkania komunalne i akademiki. Czy to możliwe?
PAP/Money.pl/AM/wmkor
REKLAMA