Rozejm w 2026? "Ze strony ukraińskiej jest duża chęć kompromisu"
Po spotkaniu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Mar-a-Lago przywódcy ogłosili, że rozmowy dotyczące pokoju w Ukrainie weszły na nowy etap. - Jeżeli ktokolwiek jest w stanie wymusić na Rosji ustępstwa albo przynajmniej zawieszenie broni, to jest to Donald Trump. Żaden przywódca w Europie nie ma takiej wagi oraz możliwości, aby mieć takie narzędzia wpływu na Putina - mówił w Polskim Radiu 24 Rusłan Szoszyn.
2025-12-31, 07:56
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Zełenski oraz Trump przekazali, że uzgodniono większość kluczowych elementów porozumienia dotyczącego pokoju w Ukrainie
- Zgodnie z badaniami, ponad połowa Rosjan chce kontynuacji rozmów pokojowych i zakończenia wojny
- Jak podkreślił ekspert, jedyną osobą, która może wymusić jakiekolwiek ustępstwa na Władimirze Putinie jest Donald Trump
Po wielogodzinnych rozmowach na Florydzie Zełenski wraz z Trumpem zadeklarowali podjęcie kroków, które mogą przesądzić o losach wojny w Ukrainie. - Dla Ukraińców jest to kończący się rok nadziei, że z tych rozmów coś wyniknie, że uda się wspólnymi siłami europejsko-amerykańskimi docisnąć Rosję, przynajmniej w kompromisowy, ale niecałkowicie po myśli Rosji sposób i żeby ta umowa pokojowa była. Widzimy, że z ukraińskiej strony jest duża chęć kompromisu i chęć zakończenia tej wojny, chociażby w przypadku propozycji dotyczących Donbasu, o czym mówi ukraiński przywódca. Oni są w stanie rozważyć różne opcje, nawet przeprowadzić referendum w tej sprawie - tłumaczył Szoszyn.
Publicysta zaznaczył, że nastroje rosyjskiego społeczeństwa nie są zadawalające dla Władimira Putina. - Z sondaży niezależnego ośrodka Centrum Lewady wynikało, że ponad połowa Rosjan chce tych rozmów i chce zakończenia wojny. Oczywiście innym tematem jest to, jak Rosjanie widzą to zakończenie i jak według nich ma to wyglądać, ale dla wojny nie ma aprobaty większości społeczeństwa, więc Putin najwyraźniej szuka jakiegoś sposobu, żeby obywatele byli przekonani, że ona musi trwać przynajmniej przez kolejne lata - ocenił. Zdaniem eksperta to może być powód ostatnich doniesień o rzekomym ataku Ukraińców na rezydencję prezydenta Rosji. - Nie wykluczałbym, że Rosja i jej służby mogą posunąć się do gorszych rzeczy - dodał.
Posłuchaj
Przewaga Władimira Putina?
Gość Polskiego Radia stwierdził, że Rosja ma przewagę zarówno nad Ukrainą, jak i nad Stanami Zjednoczonymi. - Ukraina żyje w warunkach, w których nie może przeprowadzić wyborów demokratycznych, a jest państwem demokratycznym. To jest temat, który powoli od środka, ale bardzo intensywnie zaczyna wywracać tamtejsze życie polityczne. Jest to wrażliwy temat mocnych sporów toczących się w Kijowie - wyjaśniał. Szoszyn powiedział, że Rosja ma podobne podejście do Ameryki. - Kiedyś Putin zażartował, że za jego władzy zmieniała się liczba prezydentów USA. To jest pewnie sugestia, że jeżeli nie pójdzie mu zbyt dobrze, to będzie kolejny prezydent Stanów Zjednoczonych, z którym będzie się dogadywał - kontynuował.
We wtorek Donald Tusk poinformował, że pokój w Ukrainie jest możliwy, a być może w styczniu europejscy przywódcy będą musieli podejmować trudne decyzje w tej sprawie. - Jeżeli dojdzie do sukcesu tych rozmów, to pojawi się pytanie o to, kto będzie zapewniał Ukrainie bezpieczeństwo - podkreślił dziennikarz. Szoszyn zwrócił uwagę, że Ukraina będzie oczekiwać tego typu gwarancji. - Państwo przeprowadza całą procedurę prawną, deklaruje gwarancje bezpieczeństwa, składa je Ukraińcom (…) i wówczas w Ukrainie muszą pojawić się siły pokojowe. Ich skład na pewno będzie uzgadniany pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Europą, ale pewnie w jakimś sensie też Rosją, bo bez tego nie dojdzie do porozumienia i zawieszenia broni, więc pewnie to będzie najtrudniejszym zadaniem, bo poszczególne kraje muszą się zadeklarować - podsumował.
- Spotkianie Trumpa z Netanjahu. "Dużo pytań, mało odpowiedzi
- Nieugięta Rosja. "Nie ma już Donbasu, którego znaliśmy"
- Łukaszenka uwalnia kolejnych więźniów. Wiemy, co z Polakami
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka