Trudne losy polskich kościołów w Rosji
Drewniany kościółek w Wierszynie na Syberii, we wsi założonej przez Polaków na początku XX wieku. Przez wiele miesięcy Polacy modlili się w nim bez kapłana, potem ksiądz przyjeżdżał raz do roku. W okresie komunizmu wierni obronili świątynię przed rozbiórką budując wokół niego wielką "stodołę" z napisem Dom Kultury. O trudnych losach polskich kościołów na terenie Rosji, opowiadał w Polskim Radiu 24 Maciej Jastrzębski.
2017-08-20, 12:34
Posłuchaj
Jak podkreślił Maciej Jastrzębski, polscy zesłańcy, których przymusowo osiedlano w różnych zakątkach, wznosili kościoły.
- Świątynie były dla nich miejscem wspólnej modlitwy, ośrodkiem podtrzymywania tradycji, języka polskiego i polskiej historii. Gdy po rewolucji komunistycznej kościoły zamknięto, nasi rodacy dbali o to, by o ich istnieniu nie zapomniały dzieci i wnuki – tłumaczył Jastrzębski.
Dodał, że po upadku Związku Radzieckiego w niektórych miastach Rosji udało się wspólnotom katolickim odzyskać kościoły. – Są jednak na mapie Rosji miejsca, w których lokalne władze do dziś mówią "nie". W Smoleńsku skończyło się na obietnicach, bo miejscowi urzędnicy zdecydowali, że utworzą w kościele salę koncertową – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/pr
___________________
Data emisji: 20.08.17
Godzina emisji: 12:15
REKLAMA