"We Lwowie przeżywamy dysonans poznawczy". Artur Żak o wakacjach w cieniu wojny

- Co rusz łapię się na tym, że przeżywam pewien dysonans poznawczy. Z jednej strony to jest lato, są wakacje, piękna pogoda, ale niestety z drugiej strony już 150. dzień, czyli piąty miesiąc pełnowymiarowej wojny - mówił w Polskim Radiu 24 Artur Żak (Radio Lwów).

2022-07-23, 12:25

Trwa 150. dzień rosyjskiej pełnowymiarowej agresji przeciwko Ukrainie. Na antenie Polskiego Radia 24 Artur Żak z Radia Lwów opowiadał o tym, jak w cieniu wojny wyglądają wakacje na Ukrainie. - Tutaj we Lwowie my akurat jesteśmy w dość specyficznej sytuacji, bo co rusz łapię się na tym, że przeżywam pewien dysonans poznawczy - ocenił.

"Szara rzeczywistość"

- Dzisiaj mamy bardzo piękną pogodę, co prawda jest bardzo upalnie, bardzo gorąco, synoptycy zapowiadają, że będzie 36 stopni na słupkach naszych termometrów - wskazał. - Z jednej strony to jest lato, są wakacje, ale niestety z drugiej strony już 150. dzień, czyli piąty miesiąc tej pełnowymiarowej wojny - przypomniał. - Jestem więc trochę rozbity pod tym względem, jednak trzeba jakoś próbować oderwać się od tej szarej rzeczywistości - zaznaczył.

Zapytany o to, jakie informacje są obecnie przekazywane Ukraińcom, powiedział, że "jeżeli chodzi o front, to od kilku tygodni jest ta słynna przerwa operacyjna, więc te ruchy na froncie są znikome, zarówno po jednej jak i po drugiej stronie". - Jeśli chodzi o stronę ukraińską, to cały czas trwa ta pełzająca ofensywa w okolicach Chersonia i Ukraińcy cały czas likwidują składy amunicji i paliw Rosjan oraz inne ich cele wojskowej infrastruktury - podkreślił.

Dodał, że "od wczoraj żyjemy też umowami tureckimi na temat ukraińskiego zboża, że zostały one podpisane i że faktycznie mają być bezpieczne korytarze do jego wywożenia z terenów Ukrainy".

REKLAMA

Więcej w nagraniu.