Konflikt na linii Chiny-Tajwan. Hanna Shen: wojna już trwa, ale bez użycia armii
- Zachód bardzo pasjonuje się tym, kiedy Chiny uderzą w Tajwan, ale my powinniśmy zrozumieć, że ta wojna już się toczy - mówiła w Polskim Radiu 24 Hanna Shen polska dziennikarka mieszkająca na Tajwanie. Jak wyjaśniła "Chiny podjęły działania wojenne bez użycia armii w wielu dziedzinach. W biznesie, w świecie akademickich, mediach".
2022-08-18, 11:44
Delegacja Kongresu USA zakończyła w poniedziałek swój pobyt na Tajwanie. Podczas trwającej 21 godzin wizyty amerykańscy politycy spotkali się z czołowymi przedstawicielami tajwańskiego rządu, w tym z prezydent Tsai Ing-wen. Wizyta miała miejsce zaledwie dwa tygodnie po tym, jak w Tajpej gościła przewodnicząca Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi.
Podczas wizyty Chiny kolejny raz demonstrowały swoja siłę wysyłając swoje samoloty, aby krążyły w okolicach Tajwanu. Hanna Shen przyznała jednak, że to nie jest żadne zaskoczenie dla Tajwanu.
- Myślę, że przy kolejnych takich wizytach też będziemy słyszeć o "ćwiczeniach" Chińskich. Z tym, że tak naprawdę te narzędzia, które Chiny wykorzystały w przypadku wizyty Pelosi i teraz tej amerykańskiej delegacji to nie jest nic nowego. Okręty i samoloty chińskie wokół Tajwanu pojawiają się bardzo często i pojawiały się przed tymi wizytami. Podobnie ataki cybernetyczne, wojna dezinformacyjna i psychologiczna. Nie należy się spodziewać, że to wszystko nagle ustanie - zauważyła polska dziennikarka.
Wizyty zagranicznych delegacji już nie są symboliczne
Hanna Shen podkreśliła, że wizyta Pelosi otworzyła drzwi dla delegacji innych krajów. W jej ocenie wizyt zagranicznych delegacji będzie dużo więcej. Tajwan już widzi pierwsze efekty tych spotkań.
REKLAMA
- Amerykanie właśnie ogłosiły, że rozpoczynają oficjalne rozmowy w kwestiach gospodarczych z Tajwanem. Mówi się, że to jest taki bardzo poważny krok w stronę podpisania kiedyś umowy o wolnym handlu o co bardzo zabiega Tajwan - wyjaśniła dziennikarka i dodała, że widać też ogromna zmianę w podejściu do wizyt delegacji zagranicznych. Już nie traktuje się ich jako symbolicznych.
Konflikt na linii Chiny-Tajwan. Będzie wojna?
W ocenie Hanny Shen, gdyby faktycznie na Tajwanie doszło do konfliktu zbrojnego z Chinami świat by stanął.
- To byłoby silne uderzenie w gospodarkę każdego kraju. Nikt nie produkuje takiej jakości półprzewodników jak Tajwan. Jest to bardzo ważny przemysł dla świata. Stąd takie kraje jak Stany Zjednoczone, Japonia robią wszystko, aby inwestycje Tajwańskie w tej kwestii były także w ich krajach i rzeczywiście te inwestycje zaczynają się - mówiła i zaznaczyła jednocześnie, że "Zachód bardzo pasjonuje się tym, kiedy Chiny uderzą w Tajwan, ale my powinniśmy zrozumieć, że ta wojna już się toczy".
- Chiny podjęły działania wojenne bez użycia armii w wielu innych dziedzinach. W biznesie, w świecie akademickich, mediach - zaznaczyła Shen. - W tej wojnie dużo ważniejszą rolę może odegrać nie dobrze wysportowany, silny żołnierz, tylko wojownikiem może być wyglądający na słabeusza, w grubych oprawkach okularów chiński naukowiec. On na przykład może wykradać informacje z zakładów przemysłowych - podsumowała polska dziennikarka.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
- Kryzys na Tajwanie. Kolejna delegacja z USA przybyła na wyspę
- Napięcie w Cieśninie Tajwańskiej. Chińskie myśliwce po raz kolejny naruszyły linię mediany
- Echa wizyty Pelosi na Tajwanie. Chiny zaostrzają kampanię dezinformacyjną
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość audycji: Hanna Shen (polska dziennikarka mieszkająca na Tajwanie)
REKLAMA
Data emisji: 18.08.2022
Godzina emisji: 10.33
PAP/PR24
ASP
REKLAMA
REKLAMA