Wyrok NSA ws. reprywatyzacji w Warszawie. Jan Śpiewak: Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna zostać wyprowadzona w kajdankach
- Nie rozumiem, czemu Hanna Gronkiewicz-Waltz nie miała dzisiaj rano wjazdu ABW, nie rozumiem, dlaczego nie została wyprowadzona w kajdankach albo chociaż nie postawiono jej zarzutów. To jest kpina z prawa - powiedział w Polskim Radiu 24 Jan Śpiewak, aktywista miejski.
2022-08-30, 12:02
Ważny moment dla ofiar dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, w którym orzekł, że kupcy roszczeń nie byli stronami w postępowaniach i nie powinni byli odzyskiwać tą drogą nieruchomości. Wiceminister sprawiedliwości i szef komisji reprywatyzacyjnej Sebastian Kaleta powiedział, że "jest to przełomowy wyrok", a "NSA stanął dzisiaj po stronie komisji".
Nielegalna reprywatyzacja w Warszawie
Jan Śpiewak wyjaśnił na antenie Polskiego Radia 24 znaczenie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Reprywatyzacja w Warszawie mogła toczyć się dwoma kierunkami. Jednym był ten, że faktyczni spadkobiercy przedwojennych właścicieli otrzymywali decyzje. Tam też oczywiście dochodziło do nieprawidłowości. Drugim - że kupcy roszczeń skupowali roszczenia do nieruchomości od prawowitych dziedziców - powiedział.
- NSA orzekł, że decyzje, które były wydawane na osoby, które skupowały roszczenia, są nieprawomocne. To bardzo dobry wyrok dla nas wszystkich, ale spóźniony o 20 lat - ocenił.
Aktywista podkreślił, że już podczas przekazywania nieruchomości widać było, że wszystko było robione w niewłaściwy sposób. - Procedura w Warszawie była prosta. Jeśli zgłaszał się spadkobierca nieruchomości, to w ratuszu mówiono mu, że łatwo tego nie odzyska i rzucali mu kłody pod nogi. Wtedy zgłaszali się do nich adwokaci czy dziwni ludzie, którzy proponowali odkupienie tych roszczeń za 10 proc. wartości. Wtedy nieruchomość była im przekazywana - przypomniał.
REKLAMA
Gość Polskiego Radia 24 domaga się także pociągnięcia do odpowiedzialności byłej prezydent Warszawy, która odpowiadała za przekazywane nieruchomości. - Nie rozumiem, czemu Hanna Gronkiewicz-Waltz nie miała dzisiaj rano wjazdu ABW, nie rozumiem, dlaczego nie została wyprowadzona w kajdankach albo chociaż nie postawiono jej zarzutów. To jest kpina z prawa - podkreśla.
- Jeśli sąd mówi, że setki nieruchomości zostały wydane przez Hannę Gronkiewicz-Waltz osobom, które były do tego nieuprawnione - to jeżeli tutaj nie będzie kary i zarzutów, to znaczy, że za nic nie da się w Polsce pociągnąć polityka do odpowiedzialności. Sprawa jest oczywista - powiedział Jan Śpiewak.
- NSA orzekł, że kupcy roszczeń nie powinni odzyskiwać nieruchomości. Anna Milczanowska: to znaczy, że prawo działa
- Oskarżenie w sprawie dzikiej reprywatyzacji. W tle miliony złotych z przestępstwa
- Warszawska reprywatyzacja. Kaleta o wyroku NSA: niebezpieczny sygnał i precedens
- Hanna Gronkiewicz-Waltz honorowym obywatelem Warszawy. Jan Śpiewak: to jak uderzenie w twarz
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Jan Śpiewak (aktywista miejski)
Data emisji: 30.08.2022
Godzina: 11.08
REKLAMA
dz
REKLAMA