Szef MON zatwierdził na początku stycznia umowę na dostawę 116 czołgów M1A1 Abrams, która przyspieszy wymianę przekazanych Ukrainie przez Polskę czołgów T-72.
"Ukraina broni całej Europy przed ewentualną agresją rosyjską"
Jan Parys zwracał uwagę na konieczność uzupełnienia zasób polskich sił zbrojnych. - Przekazaliśmy broń Ukrainie, po to, żeby mogła bronić swojego kraju przed Rosją, a tym samym broni całej Europy przed ewentualną agresją rosyjską. Przekazaliśmy Ukrainie 260 czołgów, Niemcy jak dotychczas przekazały zero czołgów, tu jest ogromna dysproporcja - zauważył.
- Lukę po czołgach przekazanych Ukrainie trzeba czymś wypełnić, stąd zamówiliśmy broń pancerną w Stanach Zjednoczonych i Korei Popołudniowej. Wypełniamy luki, które powstały. Mam nadzieję, że dzięki temu nie będzie żadnego obniżenia naszego potencjału militarnego - dodał były minister obrony.
Pozyskiwane czołgi M1A1 Abrams wejdą na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej, oprócz zakontraktowanych w kwietniu 2022 roku 250 najnowocześniejszych czołgów M1A2 SEP v.3 Abrams. Te zostały zakupione za kwotę 4,75 mld dol. wraz ze sprzętem towarzyszącym obejmującym 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules i 17 mostów towarzyszących M1074 Joint Assault Bridge, a także z pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz zapasem amunicji.
22:25 PR24 2023_01_26-14-34-03.mp3 Jan Parys o zakupie czołgów Abrams (Polskie Radio 24 / 24 Pytania - Rozmowa Poranka)
Czytaj także: