Robert Pszczel o Nawalnym: Dawał nadzieję. Reżim Putina bał się go

2024-02-17, 11:34

Robert Pszczel o Nawalnym: Dawał nadzieję. Reżim Putina bał się go
Pszczel: Nawalnego zabił reżim Putina. Foto: MAXIM SHIPENKOV/PAP/EPA

- Śmierć Aleksieja Nawalnego powinna przekuć się w coś, co będzie miało konsekwencja dla reżimu Putina - mówił w Polskim Radiu 24 Robert Pszczel, analityk w Zespole Bezpieczeństwa i Obronności Ośrodka Studiów Wschodnich, były dyrektor Biura Informacji NATO w Moskwie. 

W piątek poinformowano, powołując się na komunikat rosyjskiej kolonii karnej, że nie żyje Aleksiej Nawalny, opozycjonista i krytyk Kremla. Nawalny miał 47 lat. Został aresztowany w styczniu 2021 roku na lotnisku w Moskwie, gdy wrócił z Niemiec, gdzie leczył się po nieudanej próbie otrucia. 

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że śmierć Nawalnego na pewno jest tragedią. - Dla jego bliskich i rodziny. Przy wszystkich kontrowersjach również dla Rosjan. Był osobą, która potrafiła kumulować nadzieje, on je dawał. Reżim Putnia bał się go, bo obnażał mechanizmy władzy na Kremlu. Posiadał dar komunikowania się, wrażenie robiły jego filmy - powiedział Robert Pszczel.

Jego zdaniem Kreml będzie musiał się zmierzyć z pamięcią o Nawalnym. - Zabił go reżim Putina, doszło do przekroczenia kolejnego Rubikonu. Spuścizna po Nawalnym powinna zostać uhonorowana przez Rosjan. Powinni zdobyć się na większą odwagę, antyputinowska opozycja musi się zjednoczyć. Rosjanie nie są skazani na apatię. Śmierć Nawalnego powinna przekuć się w coś, co będzie miało konsekwencja dla reżimu Putina - tłumaczył ekspert. 


Posłuchaj

Robert Pszczel gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Temat dnia/Gość PR24) 23:12
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

16 lutego 2024 roku Federalna Służba Penitencjarna (FSIN) poinformowała, że opozycjonista nie żyje. Na stronie internetowej oddziału tej służby w JNOA napisano: "po spacerze poczuł się gorzej, prawie od razu stracił przytomność". Strona internetowa jakiś czas po zamieszczeniu tej informacji przestała działać.

Media podają, że według FSIN wezwano karetkę, podjęto reanimację, ale to nie przyniosło rezultatów.

Nawalny znajdował się za kratami od 17 stycznia 2021 roku, gdy tylko powrócił do Moskwy. Początkowo sąd odwiesił jego wyrok w zawieszeniu, dotyczący tzw. sprawy Yves Rocher. Następnie w marcu 2022 roku skazano go na 9 lat więzienia "za oszustwa". W październiku 2022 roku został oskarżony o stworzenie organizacji ekstremistycznej, uczestnictwo w niej i jej finansowanie. 3 sierpnia sąd w Moskwie skazał go na 19 lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie.

Od czerwca 2022 roku Nawalny był w kolonii karnej nr 6 w obwodzie włodzimierskim. W grudniu 2023 roku poinformowano, że został przeniesiony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze nr 3.

REKLAMA

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia/Gość PR24 
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski 
Gość: Robert Pszczel
Data emisji: 17.02.2024
Godzina emisji: 10.33

REKLAMA

PR24/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej